Biorą się za immunitet Ryszarda Wilka. Prokuratura wnioskuje do Marszałka Sejmu

Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, złożony został wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności (tj. uchylenie immunitetu) posła Konfederacji Ryszarda Wilka.

Publikacja: 09.10.2024 09:44

Warszawa, 26.10.2023. Poseł Konfederacji Ryszard Wilk podczas uroczystości wręczenia nowym posłom Se

Warszawa, 26.10.2023. Poseł Konfederacji Ryszard Wilk podczas uroczystości wręczenia nowym posłom Sejmu X kadencji zaświadczeń o wyborze.

Foto: Marcin Obara/PAP

„Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał wczoraj do Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Ryszarda Wilka do odpowiedzialności karnej” - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Sprawa dotyczy incydentu z udziałem posła, który miał miejsce w maju 2024 roku.

Czytaj więcej

Incydent z udziałem posła Konfederacji. Polityk wydał oświadczenie

Immunitet Ryszarda Wilka. Prokuratura wnioskuje do marszałka Szymona Hołowni

Prokuratura informuje, że w sprawie posła Wilka zebrany został materiał dowodowy, na który składają się m.in zeznania osób postronnych które były świadkami zdarzenia, a także zeznania obecnych na miejscu funkcjonariuszy Policji. Dokonano też oględzin telefonu funkcjonariusza Policji, a także sprawdzone zostały dane telekomunikacyjne sieci Orange Polska. Przeprowadzone zostały dodatkowo oględziny zapisu tzw. kamer nasobnych, w które wyposażeni byli biorący udział w zdarzeniu funkcjonariusze.

„Dowody te stwarzają dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że Ryszard Wilk dopuścił się 3 przestępstw” - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Przestępstwa, których miał dopuścić się poseł Konfederacji, to według Prokuratury stosowanie groźby bezprawnej w stosunku do funkcjonariusza Policji (art. 224 § 2 kk), naruszenie jego nietykalności cielesnej (art. 222 § 1 kk) oraz znieważenie (art. 226 § 1 kk).

Z uwagi na chroniący posła immunitet, Prokuratura potrzebuje zgody Sejmu na prowadzenie dalszych czynności.

Ryszard Wilk. Poseł Konfederacji siedział pijany na jezdni?

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, w maju 2024 roku poseł Konfederacji znaleziony został na jezdni w Kamionce Małej (woj. małopolskie). Funkcjonariusze, którzy otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, próbowali podnieść go i zaprowadzić do radiowozu. Gdy poseł pokazał im legitymację, policjanci zadzwonili do jego brata, by zabrał parlamentarzystę do domu.

Jak pisaliśmy, według doniesień Gazety Wyborczej: "Wcześniej poseł miał jednak wyzywać policjantów i grozić im. Miał też rzucić się na jednego z interweniujących policjantów i zerwać z jego munduru pagon oraz kamerę".

Sam poseł Wilk odniósł się do sprawy we wpisie na swoim koncie w serwisie Facebook.

„Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce. Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście, ale nigdy nie powinny w taki sposób. Spotkałem się już z policjantami i wyjaśniliśmy sobie sprawy, przyjęli moje przeprosiny, natomiast sprawa zrobiła się medialna. Przepraszam Was wszystkich za powstałą sytuację. Szczegółów zdarzenia nie będę komentować. Mam nadzieję, że sytuacja nie będzie tego wymagać, ale nie zamierzam korzystać z żadnych przywilejów poselskich w tej sprawie” - napisał. 

„Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał wczoraj do Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Ryszarda Wilka do odpowiedzialności karnej” - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Sprawa dotyczy incydentu z udziałem posła, który miał miejsce w maju 2024 roku.

Pozostało 87% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo dla Ciebie
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne