Po tym jak komentator polityczny Radek Karbowski ujawnił w portalu społecznościowym, że poselskie małżeństwo – Arkadiusz Myrcha (obecnie również wiceminister sprawiedliwości) i Kinga Gajewska pobierają z Kancelarii Sejmu co miesiąc łącznie 7750 zł ryczałtu na wynajem mieszkania w Warszawie, choć wybudowali dom pod stolicą, dziennikarze zaczęli sprawdzać, co kupili w ramach funduszu na prowadzenie biur poselskich. Gajewskiej wytknięto dwa odkurzacze i robot do sprzątania jednego biura poselskiego, a także zegarek Apple Watch, Myrsze – aż cztery ekspresy do kawy. „Rzeczpospolita” postanowiła sprawdzić, za co płaci polski podatnik także u innych posłów.
Corocznie poseł otrzymuje na prowadzenie biura ćwierć miliona złotych. Ryczałt na jego prowadzenie wynosi bowiem 22 200 zł miesięcznie. Poseł z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności może wystąpić do marszałka Sejmu z wnioskiem o podwyższenie tej kwoty nawet o 50 proc. Posłowie muszą co roku wykazać, jak wydali te środki. Problem w tym, że Kancelaria Sejmu ani nie kwestionuje wydatków, ani ich nie sprawdza, czy np. liczba wyjeżdżonych kilometrów jest prawdziwa.
Gigantyczne wydatki „na korespondencję i ogłoszenia” posłów PiS
Kontrowersyjne wydatki w biurach poselskich znaleźliśmy w innych sprawozdaniach posłów wszystkich partii politycznych ubiegłej kadencji (tegoroczne sprawozdania pojawią się dopiero na początku przyszłego roku). Największe wątpliwości budzą gigantyczne koszty wpisane pod pozycją „wydatki na korespondencję i ogłoszenia”. Waldemar Andzel, poseł PiS z Zagłębia, wykazał, że wydał na to ponad 190 tys. zł. Jak to możliwe?
Czytaj więcej
Posłowie Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha, pobierając ryczałt na mieszkanie z kasy Sejmu, nie łamią prawa – to zwykłe polskie kombinowanie. Jeśli mamy jednak z tym cwaniactwem kiedyś skończyć, to politycy powinni świecić przykładem. Bo prawo prawem, ale jest jeszcze coś takiego jak przyzwoitość.
– Jest to związane z różnymi rzeczami – stwierdza na nasze pytania Andzel. Kiedy dopytujemy go o szczegóły, nie potrafi odpowiedzieć. – Może były tam również sprawozdania poselskie – mówi. O jakie sprawozdania chodzi, powiedzieć nie potrafił.