Nie każdy skorzysta na wstecznym wniosku o emeryturę

Osoby, które najwcześniej w marcu 2020 r. osiągnęły wiek emerytalny, ale nadal nie rozwiązały stosunku pracy, nie dostaną świadczenia z wyrównaniem.

Publikacja: 15.02.2023 03:00

Nie każdy skorzysta na wstecznym wniosku o emeryturę

Foto: Adobe Stock

Tak wynika z wyjaśnień, które przesłał Zakład Ubezpieczeń Społecznych na prośbę „Rzeczpospolitej”.

Regulacje pandemiczne

Wątpliwości wzięły się z faktu, iż cały czas obowiązuje art. 31 zy9 ustawy covidowej (tj. DzU z 2021 r., poz. 2095 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem osobom, które w okresie 30 dni po ustaniu obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego (albo stanu epidemii) zgłoszą wniosek np. o emeryturę, otrzymają świadczenie od dnia, w którym spełniły warunki do jej przyznania (nie wcześniej jednak niż od 1 marca 2020 r.).

Powyższy przepis został wprowadzony w czasie pandemii, kiedy wiele osób miało trudności z odwiedzeniem placówek ZUS. To właśnie dla nich stworzono ścieżkę przyznania świadczenia z datą wsteczną.

– Aby to było możliwe, do wniosku o emeryturę czy rentę należało dołączyć druk ERO – wyjaśnia Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.

Zaczęły pojawiać się jednak informacje, że z tego rozwiązania mogłyby skorzystać osoby, które przynajmniej w marcu 2020 r. osiągnęły ustawowy wiek emerytalny i wciąż pracują.

Organ rentowy nie podziela tego stanowiska.

– Ze względu na to, że trwa stan zagrożenia epidemicznego, nadal można stosować druk ERO, składając do ZUS wniosek o przyznanie emerytury lub renty. Jednak w przypadku osób, które wprawdzie osiągnęły już powszechny wiek, ale nadal nie rozwiązały stosunku pracy, wypłata świadczenia nie będzie możliwa – wskazuje Paweł Żebrowski.

Co to w praktyce oznacza?

Czytaj więcej

Podwyżka emerytur wyższa, niż pierwotnie zakładał rząd, ale zyskają nieliczni

Dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW tłumaczy to na przykładzie osoby będącej na etacie, która w lutym 2021 r. osiągnęła wiek emerytalny, ale stosunek pracy rozwiązała dopiero w kwietniu 2022 r.

– Taki pracownik, zgłaszając się teraz do ZUS z formularzem ERO otrzyma świadczenie wstecznie (wraz z wyrównaniem) od kwietnia 2022 r., ponieważ dopiero wówczas spełnił przesłanki do wypłaty emerytury – wskazuje ekspert.

Inaczej przedsiębiorcy

ZUS tłumaczy, że rozwiązanie stosunku pracy nie dotyczy natomiast prowadzących działalność gospodarczą i zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych.

– W przypadku tych osób dołączenie druku ERO może spowodować naliczenie i wypłatę przysługującego świadczenia z datą wsteczną (tj. od momentu osiągnięcia wieku emerytalnego) – wyjaśnia rzecznik ZUS.

Dr Lasocki zwraca jednak uwagę, że nie wszyscy na tym skorzystają.

– Dla przedsiębiorcy, który większość kariery prowadził swój biznes i generalnie opłacał minimalne składki, co w konsekwencji przełożyło się na minimalną emeryturę, złożenie takiego wniosku z formularzem ERO ma sens. I tak dostanie minimum. Jednak dzięki formularzowi ERO otrzyma wyrównanie za miesiące, w których zwlekał z wnioskiem o emeryturę – mówi dr Tomasz Lasocki.

Jak tłumaczy, inaczej sytuacja wygląda jednak w przypadku osób, które spodziewają się świadczeń wyższych niż minimalne.

– Pomimo potencjalnych korzyści (tj. dużej jednorazowej wypłaty w jednej transzy) z biegiem czasu mogą żałować takiego ruchu. Ominie ich bowiem waloryzacja składek i kapitału początkowego za te kilka miesięcy wstecz, a to mocno podwyższa przyszłe świadczenie. Złożenie tego wniosku może być zatem niekorzystne dla części uprawnionych, ponieważ ich emerytura może okazać się niższa – mówi ekspert.

Doktor Lasocki przypomina jednocześnie, że w 2020 r. obowiązywały też mniej korzystne dla świadczeniobiorców tablice dalszego trwania życia, co też przełoży się na wysokość świadczenia.

Tym bardziej że, jak przypomina organ rentowy, wypełniając wniosek, nie można wskazywać konkretnego terminu.

– ZUS po złożeniu formularza ERO przyzna emeryturę od dnia istnienia prawa do świadczenia, ale nie wcześniej niż od 1 marca 2020 r. – mówi Paweł Żebrowski.

Jak wyjaśnia dr Tomasz Lasocki, na art. 31 zy9 mogą natomiast skorzystać osoby, które z jakichś powodów nie złoży- ły np. wniosku o rentę rodzinną.

– W tym przypadku akurat zawsze będzie to korzystne dla wnioskodawcy, który dostanie zaległe wypłaty, bowiem wysokość świadczenia już się nie zmieni – dodaje.

Przepis do zmiany

Przy tej okazji eksperci postulują też przegląd obowiązujących przepisów covidowych.

– Najbardziej jaskrawym przykładem regulacji, która dawno powinna zostać usunięta z systemu jest przepis, który zwalnia ZUS z odsetek za opóźnienia w wypłatach świadczeń – mówi dr Lasocki.

Tak wynika z wyjaśnień, które przesłał Zakład Ubezpieczeń Społecznych na prośbę „Rzeczpospolitej”.

Regulacje pandemiczne

Pozostało 97% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie