Kiedy KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica porozumieją się ws. kształtu rządu?

Liderzy opozycji są optymistami, jeśli chodzi o porozumienie koalicyjno-rządowe. W czwartek i piątek kolejne spotkania na najwyższym szczeblu.

Aktualizacja: 01.11.2023 23:22 Publikacja: 01.11.2023 18:26

Kiedy KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica porozumieją się ws. kształtu rządu?

Foto: PAP/Paweł Supernak

Mniej niż tydzień – to wstępny szacunek terminu, w którym opozycja uzgodni szczegóły nowej układanki rządowej i jednocześnie porozumienia koalicyjnego. Rozmowy na różnych szczeblach toczą się w zasadzie nieustannie. W czwartek i piątek – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej” – dojdzie do kolejnej rundy rozmów liderów opozycji.

Cała układanka ma być gotowa przed pierwszym posiedzeniem nowego Sejmu, które ma się odbyć w poniedziałek 13 listopada. Sejm ma wybrać na tym posiedzeniu marszałka – i to będzie pierwsza okazja dla opozycji do przejęcia realnej politycznej inicjatywy.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy zdaniem Polaków Tusk będzie lepszym premierem niż Morawiecki?

Niektórzy jej politycy kalkulują, że nowy marszałek z obecnej opozycji sprawi, iż prezydent Andrzej Duda już w pierwszym kroku konstytucyjnym powierzy misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. To by skróciło okres politycznej niepewności o kilka tygodni. Stąd też opozycja chce zakończyć rozmowy w ciągu tygodnia, na kilka dni przed 13 listopada. Z naszych ustaleń wynika, że w przyszłym tygodniu gotowe mają być personalia, jeśli chodzi o najważniejsze funkcje – wicepremiera lub wicepremierów, marszałków Sejmu i Senatu. – Wszystko idzie sprawnie. Atmosfera jest dobra – przekonuje nasz rozmówca, jeden z ważniejszych polityków opozycji.

Obecnie – co mówią otwarcie politycy Koalicji Obywatelskiej – na stole jest wariant z „rotacyjnym” marszałkiem Sejmu. – Jest to jeden z bardziej prawdopodobnych scenariuszy – mówił we wtorek rano w Polsat News Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO. To by zakładało prawdopodobnie, że Szymon Hołownia byłby w pierwszej „turze” marszałkiem Sejmu, a później zastąpiłby go Włodzimierz Czarzasty przy okazji rekonstrukcji przyszłego rządu.

Czytaj więcej

Negocjacje ws. rządu. "Prezydent się bez przerwy uczy, my bez przerwy się spotykamy"

Opozycja zastanawia się też nad konstrukcją nowego rządu. Obecna jest wypadkową wieloletniego sprawowania władzy przez koalicję – z PiS na czele. Zgodnie z naszymi rozmowami analizy sytuacji wskazują, że poważniejsze zmiany w strukturze rządu wymagałyby nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej. A taka nowelizacja wymagałaby oczywiście podpisu prezydenta Andrzeja Dudy. Analizy, którymi dysponuje opozycja, mają jednak wskazywać, że możliwe są przebudowy istniejących już ministerstw, jak np. MSWiA czy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Czytaj więcej

Rosną szanse Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na fotel marszałka Senatu

Co z układanką personalną? Większość kwestii będzie rozstrzygnięta w ciągu tygodni. Słychać np., że Polska 2050 obejmie stanowisko szefa MSZ (tu wspomina się Michała Koboskę lub Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz). PO mogą przypaść resorty takie jak MSW czy sprawiedliwości, lewicy – cyfryzacja i edukacja. W tym kontekście najczęściej pojawia się nazwisko posłanki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.

Czytaj więcej

Barbara Nowacka: Władysław Kosiniak-Kamysz ministrem obrony? Czemu nie

Trzecią, poza kluczowymi nazwiskami ministrów, najpilniejszą sprawą dla obecnej opozycji jest kwestia umowy koalicyjnej. Jak wynika z naszych rozmów, będzie zawierać – poza krótką preambułą – około 20 punktów programowych i deklaracji co do priorytetów nowego rządu. Mają dotyczyć m.in KPO czy podwyżek dla sfery budżetowej. Umowa nie będzie za to zawierać żadnych zapisów personalnych. Tekst może zostać zatwierdzony już w poniedziałek. Zanim jednak zostanie uroczyście podpisany, będą musiały go zatwierdzić ciała statutowe wszystkich partii.

Mniej niż tydzień – to wstępny szacunek terminu, w którym opozycja uzgodni szczegóły nowej układanki rządowej i jednocześnie porozumienia koalicyjnego. Rozmowy na różnych szczeblach toczą się w zasadzie nieustannie. W czwartek i piątek – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej” – dojdzie do kolejnej rundy rozmów liderów opozycji.

Cała układanka ma być gotowa przed pierwszym posiedzeniem nowego Sejmu, które ma się odbyć w poniedziałek 13 listopada. Sejm ma wybrać na tym posiedzeniu marszałka – i to będzie pierwsza okazja dla opozycji do przejęcia realnej politycznej inicjatywy.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Marcin Kierwiński składa mandat do PE. Kto go zastąpi?
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo