Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o zmianę interpretacji podatkowej.
Konkretnie chodziło o wykładnię przepisów o CIT dotyczących kosztów podatkowych. Spółka wystąpiła o nią w 2017 r. We wniosku wyjaśniła, że zajmuje się prowadzeniem kilku aptek. W działalności rozlicza się gotówkowo i bezgotówkowo. Dostawy leków z hurtowni farmaceutycznych następują na podstawie umowy ramowej o współpracę, która reguluje ogólne jej warunki. Określa m.in. wysokość premii od zakupu poszczególnych produktów, wskazuje także minimalną przewidywaną - choć nie wiążącą - wartość miesięcznych zamówień.
Płatność gotówką a prawo do kosztu
Spółka podkreśliła, że umowa ramowa wyraźnie wskazuje na konieczność rozpatrywania każdego zamówienia jako odrębnego zlecenia na dostawy towarów. Płatności za pojedyncze zamówienie następują zaś na podstawie faktury wystawionej przez dostawcę konkretnego zamówienia.
Z wniosku wynikało, że w oparciu o tak ustalone warunki współpracy, wystawiane są gotówkowe faktury VAT, dokumentujące transakcję sprzedaży poszczególnych produktów, których wartość jednorazowo nie przekracza 15 tys. zł. Niemniej podatniczka przyznała, że ze względu na rozmiar działalności, w okresie obowiązywania danej umowy o współpracę, łączna wartość faktur VAT z pewnością przekroczy tę kwotę. Choć w momencie podpisywania kontraktu i w czasie jego trwania nie wiadomo, ile i za ile towaru zamówi kontrahent.
Spółka uważała, że w przypadku gotówkowej zapłaty za fakturę VAT na kwotę mniejszą niż 15 tys. zł będzie mogła ją rozliczyć w koszty podatkowe. I to nawet jeśli łączna wartość faktur VAT wystawiona na podstawie umowy ramowej przekracza 15 tys. zł. Zdaniem firmy w tym przypadku nie będzie miało zastosowania ograniczenie z ówczesnego art. 15d ust. 1 ustawy o CIT. Pojęcie transakcji, nie odnosi się bowiem do łącznej, sumarycznej wartości sprzedaży w ramach danej umowy, lecz do wartości wykazanej w poszczególnej fakturze VAT.