2023 to pierwszy rok, w którym wynajmu mieszkań i domów nie można już rozliczać na skali PIT. Zgodnie z Polskim Ładem obowiązkowy jest ryczałt. Zarabiający na wynajmie prywatnym (czyli takim, który nie jest rozliczany w biznesie) muszą więc złożyć zeznanie roczne na formularzu PIT-28.
– Wielu straciło na tej przymusowej zmianie formy opodatkowania. Przepadają im koszty związane z wynajmem, nie mogą skorzystać z kwoty wolnej, pożegnali się z niektórymi ulgami, np. ulgi na dzieci – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Czytaj więcej
Małżonkowie zapłacą wyższy ryczałt dopiero po przekroczeniu 200 tys. zł przychodu.
Na ryczałcie podatek od przychodu. Nie ma kosztów
Na ryczałcie podatek liczymy od przychodu. Nie można go pomniejszyć o koszty. Wynajmujący nie odliczy więc poniesionych w 2023 r. wydatków na remont, wyposażenie, środki czystości. Nie odliczy też już odsetek od kredytu. Zabroniona jest również amortyzacja mieszkania/domu (zakaz dotyczy nie tylko wynajmu prywatnego, ale także firmowego).
W zeznaniu PIT-28 wpisujemy więc tylko przychód. Ile wyniesie podatek? Do 100 tys. zł przychodu rocznie 8,5 proc.