Wynika z niego jasno: wynajmujący nie mają co liczyć na to, że ochroni ich konstytucja i uda im się dokończyć rozpoczętą amortyzację nieruchomości, która od 2023 r. została już ostatecznie skasowana przez ustawodawcę.
Prawa nabyte?!
Sprawa dotyczyła właścicielki kilku mieszkań na wynajem. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że do końca 2021 r. zyski z nich są opodatkowane na zasadach ogólnych, czyli PIT jest opłacany według skali podatkowej.
Kobieta zauważyła, że wszystkie mieszkania w latach 2005-2020 wprowadziła do ewidencji środków trwałych i zgodnie z przepisami o PIT dokonuje ich amortyzacji. Z wniosku wynikało, że podatniczka od 1 stycznia 2022 r. poszerzyła swoją dotychczasową działalność gospodarczą o najem. Była przekonana, że - pomimo zmian w zasadach opodatkowania najmu - w 2023 r. i w latach następnych będzie miała w dalszym ciągu możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów odpisy amortyzacyjne od mieszkań wprowadzonych już do ewidencji, rozliczając je jako dochód z działalności według liniowej stawki PIT.
Oczywiście podatniczce nie umknęło, że ustawodawca postanowił zmienić regulacje dotyczące opodatkowania najmu. W konsekwencji czego podatnicy mieli możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych m.in. od mieszkań nie dłużej niż do 31 grudnia 2022 r. Jednak w jej ocenie zmian nie można interpretować w oderwaniu od Konstytucji RP, zwłaszcza zasady ochrony praw nabytych i ochrony interesów w toku. A w ocenie podatniczki w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika z nich zakaz stanowienia przepisów arbitralnie odbierających lub ograniczających prawa podmiotowe występującym w obrocie prawnym.