Na szczęście druga część „Jutra" nawiązuje stylistycznie do „wczoraj" i stanowi o sile oraz jakości tego albumu. Znajdziemy w nim muzyczne i stylistyczne cytaty z takich grup jak The Black Keys, Aerosmith, U2 czy Bon Jovi i coraz mniej obecne w muzyce długie, gitarowe solówki. Najlepszy i najbardziej drapieżny z całej jedenastki jest „Nowy Świat". W równie mocnym „Za późno już" Artur Gadowski śpiewa o wyniszczającym związku pełnym obojętności. Temat wygasającej miłości kontynuowany jest w balladzie „Zimowa". Równie pięknie brzmią „Zgubieni", empatyczne wezwanie do pomocy osobom, które znalazły się poza nawiasem społeczeństwa.




Melodyjne wolne kompozycje to jeden ze znaków rozpoznawczych IRY i także w tej kwestii zespół nie zawodzi. Ich tegoroczny album zamyka gorzki, niezwykle celny, ironiczny utwór opisujący aktualną sytuację w Polsce hasłami rodem z pasków telewizji państwowej. „Jaki to piękny kraj, wszystko pasuje, piękny kraj czym się przejmujesz".