Ostatnio pojawiło się sporo interesujących książek, ale najbardziej w pamięć zapadła mi powieść „Wellness” Nathana Hilla. Przyznaję, że spodziewałem się czegoś odrobinę innego od twórcy „Niksów”, co nie oznacza, że się zawiodłem. Małżeńskich historii w literaturze było już na pęczki, a jednak to spojrzenie Hilla na związek potrafi mocno człowieka poruszyć. Teraz za to czekają przede mną „Wilki z lasu wieczności”. Karl Ove Knausgård nie jest może moim ulubionym pisarzem, ale potrafi ze zwykłych historii zrobić coś, przez co się po prostu płynie. To zupełnie inna powieść niż kilkutomowa „Moja walka”, ale już czuję, że się polubimy. Lubię, kiedy pisarze nie chodzą utartymi ścieżkami.

Przeżywam krótki etap fascynacji produkcjami od Apple TV+. „Uznany za niewinnego” to niby typowy dramat sądowy i jednocześnie nie pierwsza ekranizacja Scotta Turowa, ale wyjątkowo przypadła mi do gustu. Wprawdzie nie podobały mi się wszystkie rozwiązania fabularne, jednak nakręcony jest tak dobrze, że można przymknąć na to oko. Z kolei serial „Silos”, czyli kolejna adaptacja literatury, pięknie pokazuje, że można dziś robić mądre science fiction, a potwierdza to jeszcze serial „Mroczna materia”. Nie ma chyba obecnie lepszego serwisu streamingowego z serialami na takim poziomie. Cokolwiek bym wybrał, byłem zadowolony. Czekam też na kolejny sezon „The Last of Us” od HBO na platformie MAX, ponieważ pierwszą serię wspominam całkiem przyjemnie. Grę, na podstawie której nakręcono ten serial, przechodziłem kilkukrotnie i to jedna z niewielu adaptacji, która ma rzeczywiście sens.

Czytaj więcej

Czy katoliczka może być atrakcyjna?

Z muzyki jestem fanem zdecydowanie mocniejszych brzmień, więc ostatnio powróciłem trochę do dokonań zespołu Gojira. Ich występ na ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu pokazał, że taka muzyka może trafić do mainstreamu, i bardzo dobrze. Jestem też wielce ciekaw nowego albumu Marilyna Mansona. Zapowiada się zaskakująco dobra rzecz, bo „As Sick As The Secrets Within”, czyli jeden z jego ostatnich utworów, nie opuszcza moich słuchawek praktycznie od momentu premiery.

Bartosz Szczygielski (ur. w 1985 r.)

Autor książek kryminalnych i sensacyjnych. Jego pierwszą powieścią była „Aorta” z 2016 r. Jest autorem cyklu książkowego o przygodach komisarza Gabriela Bysia. Jego najnowszą książką jest „Dysharmonia” (wyd. Czwarta Strona)