A po nocy przyjdzie noc

Można zacząć tak: Michel Houellebecq to poeta defetysta, nieposiadający żadnych złudzeń wobec ludzkiej natury i urządzenia świata, w skrajnym pesymizmie dostrzegający coś, co może być prawdą.

Publikacja: 19.11.2021 16:00

Okładka książki „Niepogodzony. Antologia osobista 1991–2013", Michel Houellebecq

Okładka książki „Niepogodzony. Antologia osobista 1991–2013", Michel Houellebecq

Foto: materiały prasowe

Albo spróbujmy inaczej: wiersze autora „Serotoniny" nie dopuszczają do siebie żadnych pocieszeń, a ich autor to chłodny sceptyk, powściągliwy wobec każdego drobnego wyrazu entuzjazmu. Można by pewnie spróbować z jeszcze innym otwarciem, bo francuski pisarz podsuwa nam konwencje i formy, aby wpuścić nieco ironii do swojego skazanego na upadek świata – rzeczywistości, która skupia jego lęki i frustracje, a płacenie za dobry humor (medykamenty, używki, inne) staje się w niej specyficzną formą kapitalizmu. „Czemu nie potrafimy za nic, / Za nic / Być kochani?".

Czytaj więcej

Życie to infekcja

To poezja opisująca człowieka z chroniczną depresją. Gdziekolwiek spojrzy – mrok. Czegokolwiek się podejmie – rozczarowania. Poezja skrajnej samotności, o temperaturze chłodni na mięso, której metaforą jest wielkopowierzchniowy sklep, gdzie półki i towary mają być remedium na nasze nieukontentowanie. Poczucie kresu, wyczerpania infekuje niemal wszystkie strofy i wiersze zawarte w „Niepogodzonym".

Czytaj więcej

Pytania, których nikt nie zadał

Ciało uwiera najboleśniej, staje się balastem, który chciałoby się zrzucić, ale wszędzie są kamery, a ekshibicjonizm i rozpacz nie są w dobrym tonie. Wiersze Houellebecqa opowiadają o separacji jako podstawowym sposobie ludzkiego bytowania. Fiaska i rozczarowania usypują się w wielką hałdę, a życiowe pragnienia i marzenia stopniowo wygasają. Wielu z nas, mówi autor „Możliwości wyspy", żyje dziś bez punktu oparcia, zawieszonych w próżni, w oczekiwaniu na kolejne afronty. Kiedyś przyjdzie noc, po której nie wstanie żaden świt. Dotkliwa lektura.

„Niepogodzony. Antologia osobista 1991–2013", Michel Houellebecq, przeł. M. Froński, Sz. Żuchowski, wyd. WAB

Albo spróbujmy inaczej: wiersze autora „Serotoniny" nie dopuszczają do siebie żadnych pocieszeń, a ich autor to chłodny sceptyk, powściągliwy wobec każdego drobnego wyrazu entuzjazmu. Można by pewnie spróbować z jeszcze innym otwarciem, bo francuski pisarz podsuwa nam konwencje i formy, aby wpuścić nieco ironii do swojego skazanego na upadek świata – rzeczywistości, która skupia jego lęki i frustracje, a płacenie za dobry humor (medykamenty, używki, inne) staje się w niej specyficzną formą kapitalizmu. „Czemu nie potrafimy za nic, / Za nic / Być kochani?".

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi