Ich autorzy powalczą w kategorii najlepszego reportażu historycznego, który opowiada o polskim doświadczeniu dwóch totalitaryzmów.
Wśród nominowanych reportażystów znalazła się Ewa K. Czaczkowska za książkę „Prymas Wyszyński. Wiara, nadzieja, miłość". Dziennikarka opisuje w niej życie błogosławionego prymasa Stefana Wyszyńskiego – młodość spędzoną na Mazowszu, święcenia kapłańskie na Jasnej Górze, ukrywanie się przed gestapo, uwięzienie przez komunistów, aż po cuda dokonane za wstawiennictwem duchownego. Autorka wspomina też o przyjaźni, która łączyła prymasa z przyszłym papieżem Janem Pawłem II oraz o trudach kierowania Kościołem w komunistycznej Polsce. To trzecia książka Ewy K. Czaczkowskiej o Prymasie Tysiąclecia. Dziennikarka jest również autorką biografii siostry Faustyny Kowalskiej i księdza Jerzego Popiełuszki.
Czytaj więcej
Naukowa książka historyczna, reportaż historyczny oraz nagroda specjalna dla korespondentów wojennych – w tych kategoriach przyznane zostaną pierwsze Międzynarodowe Nagrody im. Witolda Pileckiego.
Nominację do Nagrody Pileckiego zdobył też dziennikarz i politolog Filip Gańczak. W reportażu „Jan Sehn. Tropiciel nazistów" przedstawił biografię prawnika pochodzącego ze spolonizowanej rodziny niemieckich osadników, który po wojnie przyczynił się do skazania wielu nazistów odpowiedzialnych za Holokaust – m.in. komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hössa. Sehn przez wiele lat wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim, a stworzona przez niego metodologia dała podwaliny pod współczesną kryminalistykę w Polsce. To kolejna publikacja Gańczaka nawiązująca do relacji polsko-niemieckich. Wcześniej opublikował też m.in. reportażową biografię Eriki Steinbach, byłej szefowej Związku Wypędzonych w Niemczech.
Kolejna nominacja trafiła do gdańskiego duetu dziennikarskiego – Doroty Karaś i Marka Sterlingowa – za książkę „Walentynowicz. Anna szuka raju". Dzięki rozmowom z rodziną, współpracownikami, przyjaciółmi i krytykami opisują sylwetkę kobiety, której losy od dziecka przeplatały się z kluczowymi momentami polskiej historii. Anna Walentynowicz była świadkiem rzezi wołyńskiej. Po wojnie stała się przodowniczką pracy w Stoczni Gdańskiej i tam też rozpoczęła działalność na rzecz praw robotników. Autorzy nominowanej książki nie szukają prostych odpowiedzi na pytanie, kim była Anna Walentynowicz, lecz tworzą wielobarwny portret postaci, dzięki której zrodziła się Solidarność.