Prawo wg Ulpiana wywodzi się ze sprawiedliwości i jest to trwałe i stałe dążenie aby każdemu oddać to co mu się należy. Prawo się stosuje, a nie bawi słowami, które składają się na treść przepisu. Bawić to się można w piaskownicy, z psem, dzieckiem, czy też z partnerem w sypialni. Niszczą państwo sędziowie, gdy bawią się prawem.
Definicji prawa jest wiele, ale nikt nie wymyślił trafniejszej niż Ulpian i o niej uczą każdego na studiach prawniczych. Jej sens najlepiej widać w sprawach ostatecznie lub prawomocnie rozstrzygniętych, ale błędnie. Gdy skazano obywatela za morderstwo a następnie okazało się, że są dowody wskazujące na to, że popełnił je ktoś inny to niezależnie od tego ile upłynęło czasu od skazania wyrok zostaje uchylony i wypłacane jest odszkodowanie. Podobnie jest w sytuacji skazania za kradzież batonika, nawet po odbyciu kary i zatarcia skazania, nawet po śmierci skazanego, gdy okaże się, że nie ukradł on tego batonika, wyrok jest uchylany. W ten sposób realizowana jest naczelna zasada prawa jaką jest trwałe i stałe dążenia do oddania niewinnemu tego co mu się należy – wolności i odszkodowania za krzywdy.
Czytaj więcej
NSA to odpowiednik sądu najwyższego w sprawach podatkowych. To ostatnia instancja. Wyroki mają/muszą być wydawane z rozwagą i po przeprowadzeniu rozprawy. Sąd przede wszystkim rozpoznaje sprawę na rozprawie a nie na naradzie przed rozprawą. Rzetelność rozpraw sądowych przed sądami najwyższej instancji tak jak i jakość tych orzeczeń budują albo niszczą Rzeczpospolitą.
Tak samo musi jest, bo musi być, gdy państwo pomyli się i wyda decyzję, która stanie się ostateczna, a nakłada jako podatek coś co się państwu nie należy. Trwałe i stałe dążenie do tego aby oddać każdemu co mu się należy polega na tym, że taką decyzję należy wycofać z obrotu prawnego i oddać zagrabiony majątek. Są do tego odpowiednie środki prawne. I te środki muszą być skuteczne. Niestety NSA od lat czyni z nich pozór prawa
Wskutek różnych powodów dochodzi do tego, że w tzw. obrocie prawnym pozostaje ostateczna decyzja podatkowa, która jest błędna, okrada obywatela z majątku. Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i wyraźnymi zapisami Konstytucji, państwo nie może okradać obywateli. Obecnie jedynym prawem przewidzianym środkiem służącym do wycofania z obrotu prawnego decyzji ostatecznej jest stwierdzenie jej nieważności z powodu rażącego naruszenia prawa. Więc sąd, aby postępować zgodnie z powyższą definicją Ulpiana, nie może/nie wolno mu „bawić się słowami” z jakich zbudowany jest ten przepis o stwierdzeniu nieważności.