Od demokratycznych przemian w Polsce upłynęło ponad 30 lat, a dopiero teraz zdecydowano się na przeprowadzenie lustracji i dekomunizacji służby cywilnej oraz urzędników państwowych, powołując się na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, szczególnie w sytuacji podwyższonego zagrożenia w związku z konfliktem zbrojnym wywołanym atakiem wojsk Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy.
Prosty mechanizm
Ustawa rozszerza lustrację na wszystkich urzędników państwowych, każąc im składać oświadczenia. Drugi element to dekomunizacja: odsunięcie od służby publicznej funkcjonariuszy, pracowników i współpracowników organów bezpieczeństwa PRL. Wyeliminować ma osoby, które przyznają fakt służby, pracy lub współpracy z organami bezpieczeństwa i uznane za kłamców lustracyjnych. Stosunek pracy wygasa z mocy prawa, bez zachowania okresów wypowiedzenia i ochrony, w tym przedemerytalnej. Pracodawca zawiadomi o wygaśnięciu i wyda świadectwo pracy.
Nie przesądzając, czy urzędnik niesprawujący funkcji kierowniczej, powinien podlegać lustracji, podkreślmy, że ustawa traktuje każdego z nich identycznie. Nie ma indywidualizacji w zależności od funkcji, którą sprawuje obecnie czy od rodzaju relacji ze służbami PRL. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 maja 2007 r., K 2/07 wskazał, że lustracji poddać można sprawujących stanowiska i funkcje związane z podejmowaniem działań wpływających bezpośrednio na sytuację prawną innych osób lub co najmniej z przygotowywaniem decyzji dotyczących innych podmiotów. Z tego zakresu wykluczone są stanowiska pełnione w ramach organów władzy publicznej, o charakterze usługowym lub technicznym.
Nałożenie obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego samo w sobie ogranicza prawa do prywatności. Natomiast wprowadzone ustawą konsekwencje złożenia pozytywnego oświadczenia ograniczają konstytucyjne prawo dostępu do służby publicznej oraz wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy.
TK i Europejski Trybunał Praw Człowieka dopuszczają wprowadzenie instrumentów lustracyjnych, jak i ograniczenie nią praw i wolności jednostki. O ile jednak pozostają one proporcjonalne do zamierzonego i uzasadnionego celu. Według TK celem lustracji jest ochrona nowo narodzonej demokracji, która powinna koncentrować się na zagrożeniach dla praw człowieka i procesu demokratyzacji.