Od początku nowego roku dr Hanna Machińska nie będzie już zastępczynią rzecznika Marcina Wiącka, który poinformował ją o tym w środę rano, ściągając do biura z innej konferencji. Oficjalny komunikat o „zmianach kadrowych” w biurze RPO nie podaje powodów dokonanej zmiany. A szkoda, bo byłoby interesujące dowiedzieć się, czemu ta wielce zasłużona dla obrony praw obywatelskich osoba nie pasuje do obecnego profilu działalności rzecznika, który raczej unika chodzenia na zwarcie z władzą w interesie obywateli – taka bowiem jest praca ombudsmana – adwokata jednostki w starciu z państwową machiną.
Profesor Wiącek – i jego nowy zastępca prof. Wojciech Brzozowski – to naukowcy, autorzy książek o prawach człowieka. Dr Machińska, dawniej dyplomatka i wykładowczyni akademicka, odkąd w 2017 roku Adam Bodnar powołał ją na swą zastępczynię, stała się bez mała aktywistką, czy wręcz streetworkerką. Osobiście chodziła do komisariatów policji, w których nie dopuszczano obrońców do zatrzymanych demonstrantów. Jeździła na polsko-białoruską granicę, gdzie – jak napisał jeden z aktywistów – mocą swego autorytetu sprawiała, że przepisy w magiczny sposób zaczynały działać. Nie było push-backów, a wnioski o azyl przyjmowano. Była jak Gandalf z Władcy Pierścieni. Jest znana także w świecie - bez obrazy: bardziej niż prof. Wiącek. I jej odwołanie z pewnością zostanie w świecie odnotowane.
Czytaj więcej
Dr Hanna Machińska od nowego roku nie będzie już zastępczynią rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka. Rozmijają się ich wizje ochrony praw człowieka – słyszymy od znających sytuację. Oficjalnie nikt nie podał jaki był przebieg ich rozmów oraz jaki był oficjalny powód zmian.
Takiej osoby pozbywa się właśnie ze swego urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich. Nieważne, że jeszcze w 2021 roku w Senacie mówił, że jeśli zostanie wybrany, chciałby współpracować z ludźmi, którzy tworzą biuro RPO, uwzględniając zastępców i że będzie zaszczycony o ile tylko oni zechcą z nim współpracować. Prof. Macieja Taborowskiego nie ma w biurze od wiosny, z nowym rokiem odejdzie Hanna Machińska. Pozostanie tylko Stanisław Trociuk, który współpracował jeszcze z Ewą Łętowską. Pozostali są już nowi.
Na koniec ciekawostka: w najbliższy poniedziałek w Biurze RPO zaplanowano uroczystą konferencję, na której obchodzone będzie 35-lecie utworzenia tego urzędu i zostaną wręczone doroczne nagrody im. Pawła Włodkowica. Referat pod tytułem „Po co nam RPO” wygłosi profesor Brzozowski – następca dr. Machińskiej. Niestety odpowiedź na to pytanie wielu osobom nasunie się sama. Podobnie jak opinia na temat klasy tego, kto w takim trybie i bez uzasadnienia odwołał swą zastępczynię, której za szczególne poświęcenie w służbie publicznej należy się order, a nie dymisja.