W roku 1920 Jan Sawicki sformułował i uzasadnił pogląd, że „wolą narodu jest przyśpieszenie organizacji sądownictwa administracyjnego”. Jest to konieczne, gdyż „ludność, widząc i czując samowolę władz administracyjnych, zwraca swe oczy na sądy jako na przedstawicieli bezwzględnej sprawiedliwości”. Należy zatem – wywodził Jan Sawicki – „pomyśleć nad tem, w jaki sposób można by zabezpieczyć ludność Polski przed samowolą władz administracyjnych”, tak „by strona, czując się ostatecznym rozstrzygnięciem tych władz pokrzywdzona, miała prawo do skargi do sądu administracyjnego, jako jedynej władzy sądowej, do rozstrzygania tego rodzaju sporów powołanej”. Zatem „powinien samoistny i dobrze zorganizowany Trybunał administracyjny, stanąć już teraz na straży dokładnego przestrzegania, właściwego tłumaczenia i jednolitego stosowania obowiązujących przepisów administracyjnych”.
Gwarant praw i swobód
Sędzia administracyjny – zdaniem Jana Sawickiego – jako gwarant praw i wolności człowieka jest niezbędny, gdyż „urzędnik administracyjny, przyzwyczajony w pierwszym rzędzie do bronienia interesów publicznych, nie zdoła się wznieść do wyżyn obiektywności sędziego”.
Dlatego – argumentuje Jan Sawicki – „stworzenie tego sądownictwa traktować trzeba jako sprawę piekącą, niedającą się dłużej odwlekać ze względu na dobro ludności i na pomyślny rozwój państwa polskiego”.
Konstytucja RP z 17 marca 1921 r. w art. 73 stanowiła, że „do orzekania o legalności aktów administracyjnych w zakresie administracji tak rządowej, jak samorządowej (…) powoła osobna ustawa sądownictwo administracyjne (…) z najwyższym Trybunałem administracyjnym na czele”.
Art. 38 konstytucji marcowej stanowił, że żadna ustawa nie może ani stać w sprzeczności z konstytucją, ani jej naruszać. Natomiast, zgodnie z art. 77 tej konstytucji, orzeczenia sądowe nie mogą być zmienione ani przez władzę ustawodawczą, ani przez władzę wykonawczą.