Tak wynika z najnowszego raportu ZUS, który poznała „Rzeczpospolita”.
— Napływ obcokrajowców sprzyja naszemu rynkowi pracy. Gdyby nie oni, mielibyśmy dzisiaj o wiele większe problemy w obszarze zatrudnienia. Trudniejsza byłaby również sytuacja FUS — mówi Oskar Sobolewski z HRK Payroll Consulting.
Jak wskazuje, inaczej niż jeszcze kilkanaście lat temu większość cudzoziemców pracuje w naszym kraju legalnie, co przekłada się też na wpływy ze składek. Pokazują to dane ZUS, z których wynika, że w 2015 roku liczba obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych wynosiła 184, 2 tys., a na koniec 2023 roku było ich 1,12 mln (wzrost o ponad 500 proc.).
Największą grupę spośród ubezpieczonych cudzoziemców stanowili pracownicy (w grudniu 2023 roku było to 58,8 proc. zgłoszonych do ZUS obcokrajowców). Natomiast udział cudzoziemców zgłoszonych jako osoby bezrobotne wynosił poniżej 1 proc.
— Cieszy, że zatrudnienie pracownicze stanowi tak wysoki odsetek. To potwierdza moją wcześniejszą uwagę dotyczącą zmiany podejścia do pracowników z zagranicy. Oferowane są im coraz częściej najstabilniejsze formy zatrudnienia — ocenia Oskar Sobolewski.