Polskie banki III kw. br. mogą w większości zaliczyć do udanych – wynika z prognoz sześciu zespołów analitycznych, które wzięły udział w naszej ankiecie. – Zysk będzie napędzany wzrostem wyniku odsetkowego, niskim poziomem rezerw na ryzyko kredytowe, presją na koszty, niewielkimi obciążeniami regulacyjnymi – komentuje Kamil Stolarski z Santander BM. Duży wpływ będą miały też rezerwy na kredyty frankowe.
Łączny zysk dziewięciu banków notowanych na GPW może więc wynieść 8,42 mld zł. To aż o 36 proc. więcej niż w II kw. br. Z kolei rok wcześniej, w III kw. 2022 r., spółki te zanotowały aż 4,2 mld zł straty, bo wówczas trzeba było zaksięgować koszty rządowego programu wakacji kredytowych.
Przy czym sytuacja poszczególnych banków w III kw. br. może być dosyć zróżnicowana. Bank Millennium i mBank już wcześniej informowały, że w tym okresie dokonały dosyć dużych odpisów na ryzyko prawne kredytów CHF, co miało mocny wpływ na wyniki. Millennium może pokazać ok. 90,6 mln zysku netto (to średnia prognoz sześciu zespołów analitycznych), wobec 106 mln w II kw. br. Z kolei mBank zapewne będzie ok. 64 mln zł na minusie, wobec 15 mln straty kwartał wcześniej.
Sporą zagadką jest PKO BP. Eksperci szacują zysk lidera rynku na zawrotną kwotę nieco ponad 2,5 mld zł. Ale rozrzut prognoz jest tu dosyć duży: nie wiadomo, jak duże rezerwy frankowe poczynił PKO BP w III kw. Jeśli były one niewielkie, zysk może sięgnąć nawet 2,67 mld zł, jeśli jednak wyniosły ok. 500 mln zł, może to być 2,16 mld zł.