Zdaniem Czarneckiego ostrożna reakcja Polski na całą sytuację to słuszna strategia. - Głos Polski powinien być głosem organizacji międzynarodowych - ONZ lub UE - stwierdził europoseł PiS dodając, że Polska powinna treść ten komunikat "podyktować".
Czarnecki odnosząc się do posiedzenia RB ONZ w sprawie sytuacji na Morzu Azowskim, do którego dojdzie w poniedziałek podkreślił, że Rosja, jako stały członek RB ONZ, "wszelkie rezolucje, które będą wspierały Ukrainę zawetuje, prawdopodobnie z poparciem Chin".