Eksperci firmy doradczej PwC Polska opowiadali podczas konferencji, jakich przepisów i praktyk w świecie podatków mogą się spodziewać w przyszłym roku osoby, które zajmują się podatkami w polskich firmach. Według danych organizatorów miała niemal 1,9 tys. uczestników, co sprawiło, że była to największa konferencja podatkowa tej firmy.
Dwie minimalne daniny
Wielką niewiadomą pozostaje wprowadzenie minimalnego opodatkowania dla spółek wykazujących niskie dochody lub straty. Teoretycznie od 1 stycznia ma obowiązywać wprowadzony w tzw. Polskim Ładzie podatek minimalny od firm wykazujących straty lub rentowność poniżej 2 proc. Miałby być rozliczony w 2025 r. Jego losy pozostają jednak niejasne, zwłaszcza że Polska powinna i tak wprowadzić inną daninę o podobnej nazwie: globalny podatek minimalny (zwany też „drugim filarem” od angielskiej nazwy Pillar 2). Ma on gwarantować zapłacenie podatku dochodowego na poziomie co najmniej 15 proc. Dotychczas jednak w Sejmie nie zaczęły się prace legislacyjne zmierzające do wdrożenia tego podatku.
Jak zauważył Michał Stępień, starszy menedżer w PwC, nawet jeśli nasz kraj nie wprowadzi Pillar 2, to i tak jego skutki mogą odczuć polskie firmy działające w międzynarodowych grupach kapitałowych.
– Do zapłaty będzie zobowiązana w swoim kraju spółka dominująca z grupy, ale może refakturować koszty tego podatku na poszczególne podmioty z grupy – przewiduje ekspert.
Równocześnie zagraniczne spółki polskich grup będą mogły być zobligowane do zapłaty krajowego podatku wyrównawczego w państwie ich siedziby.