Rząd chce walczyć z szarą strefą na cmentarzach

Nowa ustawa ma ukrócić działalność nieuczciwych firm pogrzebowych. Pojawi się instytucja koronera

Publikacja: 24.03.2023 03:00

Rząd chce walczyć z szarą strefą na cmentarzach

Foto: AdobeStock

Polska Izba Branży Pogrzebowej wspólnie z Federacją Przedsiębiorców Polskich już od dłuższego czasu próbowały naświetlić problemy sektora, którego działalność wciąż pozostaje w naszym kraju tematem tabu. Odpowiedzią na te wyzwania ma być ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Najnowsza wersja jej projektu – w ocenie branży – spełnia większość przedstawionych przez nią postulatów.

W lutym dokument został kierunkowo przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów, a obecnie, jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, trwają ostatnie uzgodnienia międzyresortowe. W ciągu najbliższych tygodni projekt ma trafić pod obrady rządu. Odpowiedzialny za jego opracowanie jest Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. reformy regulacji administracyjnych związanych z ruchem naturalnym ludności i ochrony miejsc pamięci.

Biznes na tak

Beneficjentami zmian będą między innymi przedsiębiorcy pogrzebowi. Bo – jak mówi prezes izby Robert Czyżak – zawód ten zostanie wreszcie uregulowany. Czyżak podkreśla, że jego przedstawiciel, a zatem i prowadzona przez niego firma, będzie musiał spełniać określone warunki, czyli posiadać własne miejsce do przechowywania zwłok i godnego przygotowywania ich do pochówku.

Czytaj więcej

Cmentarna szara strefa na 1 mld zł

Największym bowiem problemem, z jakim walczy branża, jest szara strefa usług pogrzebowych.

– Nasi ekonomiści już kilka lat temu szacowali, że straty dla budżetu państwa z powodu jej funkcjonowania to ponad dwa miliardy złotych – zapewnia radca prawny Grzegorz Lang, dyrektor ds. prawnych w Federacji Przedsiębiorców Polskich. I tłumaczy, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest oczywiście całkowity brak regulacji.

Według niego nałożenie obowiązku zgłoszenia prowadzenia tego typu działalności do urzędu gminy to właściwy krok.

A wprowadzenie nowych standardów pomogłoby wyeliminować z rynku najsłabsze ogniwa.

– Tylko przedsiębiorstwa wyspecjalizowane, legalnie działające, posiadające odpowiednie zaplecze zapewniają traktowanie zmarłych z szacunkiem. A ich właściciele płacą składki ZUS i podatki – wskazuje Lang.

Jeśli ustawa wejdzie w życie, śmierć bliskiego nie będzie już wymagała wędrówki z papierami w teczce, bo cały proces ulegnie cyfryzacji. Zakłada bowiem wprowadzenie elektronicznej karty zgonu, która wyeliminuje obieg dokumentów papierowych, do tej pory przechodzących „z ręki do ręki”. Nie będzie już konieczności czekania na rejestrację w urzędzie stanu cywilnego. Taka forma dokumentu to również odciążenie dla bliskich zmarłego, bo wystarczy, że podadzą jedynie numer identyfikujący kartę, a przedsiębiorcy pogrzebowi już sami pozyskają potrzebne im dane online.

Jednolite certyfikaty

Elektroniczna karta okaże się pomocna w pracy wprowadzonego drogą ustawy koronera.

– Kiedy stwierdzi on śmierć danej osoby, ta informacja zostanie zapisana w systemie informatycznym. Ułatwi to dalsze czynności związane z organizacją pogrzebu – mówi prezes Robert Czyżak.

W jego opinii wprowadzenie nowej instytucji rozwiąże problemy, które pojawiają się po zgonie poza szpitalem czy zakładem opieki zdrowotnej lub opiekuńczym.

– Niejednokrotnie czekamy na przyjazd lekarza od kilku do kilkunastu godzin, a zdarza się, że i dwa, trzy dni – wskazuje prezes izby. Koroner – lekarz – mógłby pojawić się na miejscu znacznie szybciej, także kiedy pacjent zmarł nagle, bez wcześniejszego kontaktu z lekarzem i zespołem ratownictwa medycznego.

Nowe zapisy przyszłyby z pomocą również tym, których bliscy zmarli poza krajem.

– Przy transportach zwłok z zagranicy nie będzie już obowiązku tak zwanej odprawy konsularnej w polskich placówkach dyplomatycznych – wyjaśnia Robert Czyżak. Jak przypomina, obecnie transport musi pokonać dystans od kilkunastu do nawet kilkuset kilometrów, żeby dojechać do takiej instytucji. – Czasem nie udawało się dokonać tego w ciągu jednego dnia, więc kierowca musiał czekać ze zmarłą osobą w trumnie do czasu ponownego otwarcia placówki – przyznaje prezes.

Uregulowane ma zostać również funkcjonowanie ośrodków kremacyjnych. Jak wyjaśnia Robert Czyżak, każde z działających obecnie 70 takich miejsc w Polsce wystawia własny certyfikat kremacji, ale żaden z nich nie jest nigdzie ewidencjonowany.

– Nie są wystawiane na jednolitym druku, co też się zmieni. Do każdej trumny przed spopieleniem wkładany będzie niepalny znak – identyfikator, który po skremowaniu pozwoli zidentyfikować prochy i ustalić ich autentyczność – precyzuje.

Prezes ma nadzieję, że projekt ustawy trafi pod obrady Sejmu jeszcze przed wakacjami, a przed końcem roku jej zapisy wejdą w życie.

Etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe

Kto potwierdzi śmierć

W nagłych i niejasnych wypadkach

Funkcję koronera będzie pełnił lekarz, który może zostać wezwany na miejsce nagłego zgonu, kiedy osoba zmarła bez uprzedniego kontaktu z lekarzem POZ i bez udziału zespołu ratownictwa medycznego. O jego przyjazd będzie mógł poprosić też inny lekarz, który ma wątpliwości co do przyczyny zgonu. Koroner dokona oględzin ciała i wykona badania pośmiertne, a także podejmie działania potrzebne do ustalenia tożsamości zmarłego nie później niż cztery godziny od chwili przyjęcia wezwania. Funkcję tę pełnił będzie lekarz specjalista w dziedzinie medycyny sądowej, patomorfologii, anestezjologii i intensywnej terapii lub medycyny ratunkowej (albo będący w trakcie specjalizacji, ale po ukończeniu drugiego roku szkolenia). Może podjąć ją też lekarz z co najmniej trzyletnim stażem pracy w zawodzie, który odbył szkolenie w zakładzie medycyny sądowej uczelni medycznej. Wykaz i nabór koronerów ma prowadzić wojewoda. Dostaną wynagrodzenie za każde stwierdzenie zgonu i sporządzenie protokołu oraz za wezwanie do martwego urodzenia i sporządzenie karty urodzenia z odpowiednią adnotacją.

Polska Izba Branży Pogrzebowej wspólnie z Federacją Przedsiębiorców Polskich już od dłuższego czasu próbowały naświetlić problemy sektora, którego działalność wciąż pozostaje w naszym kraju tematem tabu. Odpowiedzią na te wyzwania ma być ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Najnowsza wersja jej projektu – w ocenie branży – spełnia większość przedstawionych przez nią postulatów.

W lutym dokument został kierunkowo przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów, a obecnie, jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, trwają ostatnie uzgodnienia międzyresortowe. W ciągu najbliższych tygodni projekt ma trafić pod obrady rządu. Odpowiedzialny za jego opracowanie jest Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. reformy regulacji administracyjnych związanych z ruchem naturalnym ludności i ochrony miejsc pamięci.

Pozostało 87% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie