Polacy przyzwyczaili się do trwającej od blisko trzech lat pandemii Covid-19. Z sondażu IBRiS przeprowadzonego 5–6 stycznia na zlecenie „Rzeczpospolitej” wynika, że 63 proc. ankietowanych nie obawia się kolejnej fali zachorowań i powrotu obostrzeń.
Niepewność jednak pozostaje, bo ankietowani najczęściej wskazywali odpowiedź „raczej nie”. Ci, którzy mówią, że zdecydowanie się tego nie obawiają, to 23,5 proc. respondentów. Największym optymizmem wyróżniają się osoby w wieku 18–29 lat, mieszkańcy wsi i ci, którzy żyją za minimalne stawki (do 990 zł).
– Obawiam się, że brak niepokoju związanego z Covid-19 to efekt niskiej świadomości – mówi prof. Marcin Czech, epidemiolog i były wiceminister zdrowia. – Bo choć znamy już wirusa, wiemy, jak można go leczyć, mamy lekarstwa, to myślę, że ze spokojem powinni podchodzić do tej choroby ci, którzy respektują zasady ostrożności i są zaszczepieni.
Sondaż pokazuje, że są też ci, których niepokoją docierające z Chin czy Stanów Zjednoczonych informacje o zachorowaniach. Z badania wynika, że 35,4 proc. ankietowanych wciąż obawia się kolejnej fali pandemii. Przy czym 19,2 proc. respondentów zadeklarowało, że zdecydowanie się tego obawia a 16,2 proc. „raczej" się obawia.