I prezes SN Małgorzata Manowska dostała 7 dni. Precedensowa egzekucja

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenie I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej na orzeczenie nakazujące jej usunięcie z bazy orzeczeń SN decyzji o bezterminowym zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna z Olsztyna - donosi portal OKO.press. Orzeczenie jest prawomocne. Jeśli Manowska go nie wykona, dostanie 15 tys. zł grzywny.

Publikacja: 25.08.2024 12:00

Paweł Juszczyszyn, Małgorzata Manowska

Paweł Juszczyszyn, Małgorzata Manowska

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk, Radek Pietruszka

dgk

Orzeczenie Sądu Okręgowego zapadło 20 sierpnia 2024 roku. Termin 7 dni na wykonanie zobowiązania przez I prezes SN liczy się od momentu doręczenia orzeczenia do SN.

Czytaj więcej

Paweł Juszczyszyn sądzi się z SN o usunięcie uchwały Izby Dyscyplinarnej

Paweł Juszczyszyn walczy o dobre imię

Sąd Okręgowy rozpatrywał zażalenie I prezes SN na orzeczenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia z 6 marca 2024 r.  Sąd  zobowiązał wówczas Manowską, jako I prezes, do usunięcia ze strony Sądu Najwyższego decyzji Izby Dyscyplinarnej z lutego 2020 roku o bezterminowym zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna z Sądu Rejonowego w Olsztynie. Dał na to siedem dni liczone od daty uprawomocnienia się tego orzeczenia pod rygorem nałożenia 15 tysięcy złotych grzywny.

Przypomnijmy, że sędzia Paweł Juszczyszyn został na ponad dwa lata zawieszony w orzekaniu przez zdelegalizowaną Izbę Dyscyplinarną SN 4 lutego 2020 r. Wniósł do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew, w którym twierdził, że zamieszczona na stronie internetowej Sądu Najwyższego uchwała Izby godzi w jego dobre imię. Domagał się też stwierdzenia, że decyzji o jego zawieszeniu nie podjął Sąd Najwyższy. Na początku lipca olsztyński sąd wydał w tej sprawie wyrok korzystny dla zawieszonego sędziego, ale zaocznie. Sąd Najwyższy złożył sprzeciw od tego wyroku.

W grudniu 2021 Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał nieprawomocny wyrok, w którym utrzymał rozstrzygnięcie z wyroku zaocznego. Manowska odwołała się, a pełnomocnik sędziego, prof. Romanowski wystąpił o egzekucję utrzymanego w mocy wyroku zaocznego. Dopiero w marcu stołeczny sąd rejonowy nakazał egzekucję uznając, że jest zasadna.

To na ten wyrok zażaliła się Małgorzata Manowska.

Jak informuje OKO.press, prawomocne orzeczenie Sądu Okręgowego nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia. Serwis zauważa, że wydała je  je neosędzia Katarzyna Małysa, która dostała nominację do SO od upolitycznionej KRS. Sędzia Juszczyszyn i  prof. Michał Romanowski nie mieli jednak wpływu na skład orzekający, bo tego typu sprawy toczą się na posiedzeniach, bez udziału stron.

Orzeczenie Sądu Okręgowego zapadło 20 sierpnia 2024 roku. Termin 7 dni na wykonanie zobowiązania przez I prezes SN liczy się od momentu doręczenia orzeczenia do SN.

Paweł Juszczyszyn walczy o dobre imię

Pozostało 91% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Edukacja i wychowanie
Jedna lekcja religii w szkołach, dwie w przedszkolach i grupy międzyszkolne. Jest projekt zmian
Prawo dla Ciebie
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw