Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN na razie bez prezesa

Z powodu braku kworum nie wybrano w czwartek kandydatów na prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego.

Publikacja: 06.10.2022 16:08

Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN na razie bez prezesa

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Jak się dowiadujemy na niejawne posiedzenie stawiło się 9 z 11 sędziów tej nowej Izby SN, która zastąpiła krytykowaną Izbę Dyscyplinarną i przejęła jej obowiązki.

Następnie wyszło z posiedzenia dwóch sędziów i na skutek brak kworum - 2/3 pełnego składu Izby - do wybory kandydatów nie doszło.

Nie wstrzymuje to jednak wyborów, gdyż zgodnie z ustawą o SN, jeżeli wyboru trzech kandydatów na prezesa nie dokonano ze względu na brak wymaganego kworum, zwołuje się w przeciągu pięciu dni kolejne zgromadzenie Izby na na którym wystarczy obecność 1/2 jej składu. A gdyby i wtedy nie dokonano wybory, na kolejnym wystarczy już tylko 1/3. Kwestią czasu jest więc wybór kandydatów na prezesa. A z nich prezydent wskaże prezesa na pięcioletnia kadencje, taka sama jak kadencja tej szczególnej Izby.

Czytaj więcej

Kto szefem nowej izby Sądu Najwyższego? Wybory będą niejawne

Prezes Izby naturalnie kieruje izbą w ramach swych kompetencji, ma pewien wpływ na harmonogram prac izby, czuwa nad sprawnością postępowań oraz terminowością sporządzania uzasadnień orzeczeń. W praktyce ma znaczną władzę, zwłaszcza gdy się cieszy autorytetem wśród sędziów Izby, gdyż mimo zniesienia autonomii jaka miała jej poprzedniczka, Izby w SN, a jest ich pięć, cieszą się znaczną autonomią. Tym bardziej że izby są wyodrębnione według poszczególnych gałęzi prawa.

Skład Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN jest dobrany inaczej: po pierwsze ze wszystkich sędziów SN (poza tzw. funkcyjnymi) zostało wylosowanych 33 sędziów kandydatów, z których prezydent wskazał 11. Do tej jedenastki prezydent wyznaczył sześciu sędziów z nowego nadania i pięciu ze starego, ale wśród nich jest trzech, którzy wykazali dużą niezależność w czasie niewygaszonego zresztą sporu o pisowskie reformy na szczytach Temidy. Orzekają w nowej Izbie na mniej więcej pół etatu, pracując także w macierzystej Izbie.

Czytaj więcej

Kim są sędziowie wskazani przez prezydenta do nowej Izby w SN

W okresie przejściowym najpilniejszymi sprawami dyscyplinarnymi zajmowała tymczasowo wyznaczona do nich piątka sędziów pod kierownictwem sędziego SN Wiesław Kozielewicza, który został też sędzia nowej Izby na całą kadencji, i którego zdaniem daje ona szanse na sprawne rozpatrywanie sędziowskich dyscyplinarek.

Sceptycznie ocenia te zmiany natomiast Michał Laskowski, prezes Izby Karnej SN , który uważał, że w skład nowej Izby winni wchodzić tylko sędziowie ze starego nadania, do których powołania nie ma zastrzeżeń. - We wskazanej przez prezydenta Izbie składzie jest 6 nowych i 5 starych sędziów, a ci starzy to też są mają różne poglądy, zatem nie zamknie ona konfliktów i i zastrzeżeń do orzeczeń tej nowej Izby - ocenia prezes Laskowski.

Czytaj więcej

W Sądzie Najwyższym "starzy" sędziowie nie mają już przewagi liczebnej

Jak się dowiadujemy na niejawne posiedzenie stawiło się 9 z 11 sędziów tej nowej Izby SN, która zastąpiła krytykowaną Izbę Dyscyplinarną i przejęła jej obowiązki.

Następnie wyszło z posiedzenia dwóch sędziów i na skutek brak kworum - 2/3 pełnego składu Izby - do wybory kandydatów nie doszło.

Pozostało 90% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie