Sędzia SN Wiesław Kozielewicz powiedział „Rzeczpospolitej”, że wyznaczone na najbliższy wtorek i czwartek posiedzenia tymczasowej piątki sędziów oddelegowanych do orzekania w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, która zastąpiła zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną, nie są odwołane. Piątka sędziów będzie nadal orzekać w sprawach, które zostały im już przydzielone.
Trudno też powiedzieć, jak długo to potrwa, gdyż w niektórych jednoosobowo rozstrzyganych sprawach sami sędziowie wyznaczają posiedzenia. Takich spraw jest już w Sądzie Najwyższym ok. 300, ale nie znaczy to, że ci przejściowi sędziowie zaczną wyznaczać terminy we wszystkich przypadkach. Dwóch z tych pięciu przejściowych sędziów prezydent wyznaczył zresztą do stałego składu nowej Izby, a dokładniej na jej pięcioletnią kadencję.
Rozprawy prowadzone przez nowych sędziów mają ruszyć od drugiej połowy października, natomiast wyłanianie prezesa nowej Izby rozpocznie się na początku października. Na 6 października Małgorzata Manowska, I prezes SN, wyznaczyła już termin zgromadzenia sędziów Izby Odpowiedzialności Zawodowej do wyboru trzech kandydatów, z których prezydent powoła jej prezesa.
Czytaj więcej
Wśród wyznaczonych przez prezydenta Andrzeja Dudę jedenastu sędziów do nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej sześciu jest z tzw. nowego nadania.
I starzy, i nowi
Docelowo tych 11 sędziów, którzy w części będą nadal orzekać w swych macierzystych izbach, a w części w nowej (ale bez żadnego finansowego dodatku) przejmie w pełni sprawy zlikwidowanej Izby Dyscyplinarnej.