Z naszych ustaleń wynika, że będzie to Jacek Wygoda, który przed nominacją do ID był prokuratorem. Nowego stanowiska w innej izbie może nie przyjąć także Konrad Wytrykowski oraz Tomasz Przesławski, były prezes Izby Dyscyplinarnej. Jego kadencja minęła 25 stycznia 2022 roku, a zgromadzenie sędziów ID nie dało mu rekomendacji na następną kadencję. Wśród zgłoszonych kandydatów uzyskał najmniej głosów (dokładnie 1), a największe poparcie zdobył bardziej kompromisowy wobec, chociażby wyroków TSUE - sędzia Adam Roch (4 głosy) i on też został wskazany przez prezydenta. Byłego prezesa ID ma boleć ta sytuacja tak niskiego poparcia, i to ma być jeden z powodów opuszczenia SN. Kolejnych dwóch lub nawet trzech sędziów ID ma rozważać ten krok, lub nie ujawniło jeszcze swoich planów. Nieoficjalnie obawiają się weryfikacji w postaci testu bezstronności, którą wprowadza prezydencka ustawa. Traktują tę procedurę jako uwłaczającą ich godności.

Jak dowidziała się „Rz” I Prezes SN nie zamierza celebrować procedury likwidacji nowej Izby i zrobi to zaraz po tym jak  ustawa wejdzie w życie. Już 15 lipca sędziom mają być wręczone propozycje pracy w nowych izbach. Naturalnym kierunkiem dla większości ma być Izba karna, ze względu na liczną obsadę w ID byłych prokuratorów i sędziów karnistów, dla których trudno byłoby znaleźć miejsce gdzie indziej. Tylko dwójka sędziów może otrzymać propozycje pracy w izbie Cywilnej, z uwagi na posiadane kompetencje i doświadczenie zawodowe w sprawach cywilnych.

W drugiej połowie sierpnia w SN ma odbyć się losowanie 33 kandydatów do nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Z tej grupy prezydent wskaże 11, którzy będą stanowić jego obsadę.

Czytaj więcej

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o SN