Łukasz Wydra: Lek na bolączki systemu wymiaru sprawiedliwości

Wysoka jakość standardów i orzecznictwa arbitrażowego musi iść w parze z edukacją prawników negocjujących kontrakty.

Publikacja: 13.06.2023 12:13

Łukasz Wydra: Lek na bolączki systemu wymiaru sprawiedliwości

Foto: Adobe Stock

Systemowych problemów wymiaru sprawiedliwości w sprawach cywilnych (m.in. niepewność co do zmieniającego się prawa, nadmierny formalizm, długi czas rozpoznawania spraw, zróżnicowana jakość orzecznictwa, wątpliwości co do obsady składów sędziowskich i statusu sędziów) dopełniła uchwała SN z 26 kwietnia 2023 r. (sygn. III PZP 6/22), mająca moc zasady prawnej. Sąd Najwyższy uznał, że rozpoznanie sprawy przez sąd drugiej instancji w składzie jednoosobowym, ukształtowanym na podstawie tzw. ustawy covidowej ogranicza prawo strony do sprawiedliwego rozpoznania sprawy, co prowadzi do nieważności postępowania.

Nie wchodząc w tym miejscu w polemikę z krytycznymi wypowiedziami na temat skutków podjętej uchwały (vide: T. Pietryga, „Slogany nie zastąpią sprawiedliwości”, „Rzeczpospolita ” z 5 maja 2023 r.), należy uznać, że uchwała komplikuje i tak złożoną sytuację sądów państwowych w sprawach cywilnych. Kontrowersje prawne i polityczne co do obsady stanowisk sędziowskich, czas trwania postępowań sądowych, postępujący formalizm postępowania sądowego (m.in. proponowana nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z 9 marca 2023 r.) wymuszają zasadnicze pytanie o wydolność polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Efektywność wymiaru sprawiedliwości w Polsce wciąż na złym poziomie

W polskim systemie prawnym od dawna funkcjonuje instytucja arbitrażu, mogąca być skutecznym panaceum jeśli nie na wszystkie, to większość sygnalizowanych problemów. Niestety, jej wykorzystanie jest marginalne. Zasadniczą przyczyną takiego stanu jest niewystarczająca popularyzacja sądownictwa polubownego. Działania kilku stałych sądów polubownych, innych organizacji (adwokackich sekcji praktyków prawa) czy autorów publikacji arbitrażowych stanowią jedynie kroplę w morzu potrzeb działań promocyjnych. Niezbędna jest długofalowa, zorganizowana i skoordynowana promocja sądownictwa polubownego.

Arbitraż, czyli szybciej, taniej i poufnie

Informacje o zaletach arbitrażu (skrócony czas postępowania, możliwość swobodnego ukształtowania zasad postępowania, rozstrzygnięcie sporu przez arbitrów profesjonalistów, poufność postępowania) trafiają do zbyt małej liczby odbiorców. Należy pozytywnie ocenić dokonane na przestrzeni ostatnich lat reformy ustawy procesowej w zakresie sądownictwa polubownego. Wprowadzają one szereg proarbitrażowych rozwiązań (skrócenie i uproszczenie postępowań arbitrażowych, poszerzenie zakresu spraw mogących być rozstrzyganych w arbitrażu, czy wreszcie oczekująca na wejście w życie nowelizacja, umożliwiająca tzw. konwersję postępowania przed sądem państwowym w arbitraż). Zmianom prawnym nie towarzyszą jednak zakrojone na szeroką skalę kampanie informacyjne, skutkujące alokacją spraw cywilnych z sądów państwowych do polubownych. Również w środowisku prawniczym wiedza na temat sądów polubownych jest ograniczona.

ADR jako obowiązkowy przedmiot akademicki

Studia podyplomowe z zakresu ADR (ang. alternative dispute resolution methods), prowadzone w kilku ośrodkach akademickich w kraju, to oferta edukacyjna adresowana do osób zainteresowanych. Arbitraż i mediacja powinny natomiast być uwzględnione jako obowiązkowy przedmiot w modelu akademickim kształcenia studentów prawa. Nie wystarczy instytucjonalne tworzenie kół naukowych; niezbędne jest tworzenie jednostek badawczych i bibliotek, dedykowanych do studiów nad arbitrażem. Mediator staje się odrębnym zawodem, a w miarę ewentualnego upowszechnienia sądownictwa polubownego podobny charakter powinien mieć zawód arbitra. Jedynie upowszechnienie wśród młodych prawników wiedzy arbitrażowej może sprawić, że będą wykorzystywać tę instytucję w przyszłości. Konkursy uczelniane czy środowiskowe nie zastąpią obowiązkowego egzaminu z wykładu kursowego na studiach.

Klauzule arbitrażowe, umożliwiające poddanie sprawy pod rozstrzygnięcie sądowi polubownemu, są traktowane przy negocjacjach umów marginalnie (tzw. midnight clauses). Najważniejszą grupą docelową dla arbitrażu są prawnicy negocjujący dla klientów umowy; szczególną pozycję wśród nich zajmują prawnicy przedsiębiorstw. Umowa o arbitraż powinna być świadomym wyborem stron i precyzyjnie zredagowanym postanowieniem umownym. Prawnicy in-house mogą rezygnować z klauzul prorogacyjnych w umowach pod warunkiem świadomości i wiedzy na temat zalet sądownictwa polubownego. Powszechne szkolenia, webinary, newslettery, podcasty skierowane do prawników przedsiębiorstw mogą upowszechniać wiedzę na temat arbitrażu. Wysoka jakość standardów i orzecznictwa arbitrażowego musi iść w parze z edukacją prawników negocjujących kontrakty. Złe rozstrzygnięcie arbitrów zazwyczaj zniechęca prawników do dalszego korzystania z usług sądów polubownych.

Ogólnopolska akcja promocyjna

Arbitraż potrzebuje efektywnej, rozłożonej w czasie kampanii promocyjnej. Jednostkowe wydarzenia, choćby o charakterze cyklicznym, nie zmienią świadomości społecznej i optyki w zakresie sądownictwa polubownego. Kampania informacyjna w mediach ogólnopolskich, informacje o arbitrażu dostępne w każdym sądzie, urzędzie, organizacji zrzeszającej przedsiębiorców lub podmiotów działających na rzecz ochrony praw konsumentów stanowią bezwzględne minimum. Strona powinna dysponować określoną wiedzą na temat korzyści płynących z wykorzystania arbitrażu. Jedynie upowszechnienie na skalę masową wiedzy o sądownictwie polubownym wśród stron i ich pełnomocników pozwoli na jego popularyzację. Niezależnie warto podjąć poważną dyskusję nt. arbitrażu przymusowego, a więc określenia kategorii spraw, gdzie – pomimo autonomii woli stron – rozstrzygnięcie sprawy przez sąd polubowny jest obowiązkowe.

Autor jest adwokatem, doktorem w dyscyplinie nauki prawne, prowadzi własną kancelarię w Warszawie

Systemowych problemów wymiaru sprawiedliwości w sprawach cywilnych (m.in. niepewność co do zmieniającego się prawa, nadmierny formalizm, długi czas rozpoznawania spraw, zróżnicowana jakość orzecznictwa, wątpliwości co do obsady składów sędziowskich i statusu sędziów) dopełniła uchwała SN z 26 kwietnia 2023 r. (sygn. III PZP 6/22), mająca moc zasady prawnej. Sąd Najwyższy uznał, że rozpoznanie sprawy przez sąd drugiej instancji w składzie jednoosobowym, ukształtowanym na podstawie tzw. ustawy covidowej ogranicza prawo strony do sprawiedliwego rozpoznania sprawy, co prowadzi do nieważności postępowania.

Pozostało 89% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian