Waldemar Gontarski: Polski prawniku, ucz się języków

Kiedy rzecznik praw obywatelskich i Sąd Najwyższy doprowadzą do masowego uwolnienia bezprawnie aresztowanych?

Publikacja: 25.04.2023 11:17

Waldemar Gontarski: Polski prawniku, ucz się języków

Foto: AdobeStock

Z powodów językowych w Polsce zakłady karne pełne są osób bezprawnie aresztowanych. Dzieje się tak, gdyż Sąd Najwyższy nie potrafił przetłumaczyć z języka angielskiego stosownego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu wydanego w reakcji na skargi kierowane do tego Trybunału przez obywateli polskich.

SN powołuje się na nieistniejące rozstrzygnięcia strasburskie

Wszystko zaczęło w 2011 r. Wtedy rzecznik praw obywatelskich skierował do SN wniosek o wydanie uchwały w związku z rozbieżnym orzecznictwem dotyczącym tego, czy przesłanką tymczasowego aresztowania może być jedynie grożąca podejrzanemu lub oskarżonemu wysoka kara (art. 258 § 2 kodeksu postępowania karnego) czy może dodatkowo prokurator powinien przedstawić materiał dowodowy uprawdopodobniający, że podejrzany (oskarżony) w warunkach wolnościowych będzie podejmował działania godzące w prawidłowy tok postępowania lub ucieknie przed wymiarem sprawiedliwości (§ 1 art. 258 k.p.k.).

Czytaj więcej

Jaki język pomoże prawnikowi w karierze

W uchwale SN zaakceptował pierwsze z tych rozwiązań, argumentując w szczególności, iż jest ono „zgodne z konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, co wynika nawet z orzecznictwa powołanego we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich”.

Dalej głosi ta uchwała: „W wyroku z dnia 23 czerwca 2005 r. w sprawie 44722/98 Łatasiewicz przeciwko Polsce, LEX nr 153396, Trybunał wprost wskazuje, że surowość wyroku, jaki może w przyszłości zapaść, i związany z nim ciężar gatunkowy stawianych zarzutów daje organom krajowym uzasadnioną podstawę do przyjęcia ryzyka ucieczki, a nawet ponownego popełnienia czynów zabronionych (zob. także wyrok z dnia 31 maja 2011 r. w sprawie 24205/06 Krawczak przeciwko Polsce, LEX nr 817591 czy wyrok z 26 lipca 2001 r. w sprawie 33977/96 Ilijkov przeciwko Bułgarii, LEX nr 76133)”.

Z lektury wskazanych wyroków strasburskich expressis verbis wynika, że nie ma takich rozstrzygnięć Trybunału. W miejsce sformułowanego przez Sąd Najwyższy (za RPO) zdania twierdzącego trzeba wstawić zdanie przeczące, aby oddać sens tego, jak orzekł Trybunał.

Pokłosie uchwały SN

Pokłosiem cytowanego fragmentu uchwały Sądu Najwyższego są postanowienia sądów powszechnych masowo argumentujących, iż do zastosowania aresztu tymczasowego wystarczy, aby prokurator uprawdopodobnił zarzuty obwarowane surową karą. „O tym zaś, że unormowanie art. 258 § 2 k.p.k. jest zgodne z Konwencją […], przesądzono w orzecznictwie Trybunału w Strasburgu (wyrok z 31 maja 2011 r. w sprawie 24205/06 Krawczak przeciwko Polsce, LEX nr 817591)” – tak przedłużenie aresztu, trwającego ponad osiemnaście miesięcy, uzasadnił grożącą wysoką karą jako przesłanką samoistną np. Sąd Apelacyjny w Katowicach w postanowieniu z 14 marca 2023 r., II AKz 283/23.

Autor niniejszej publikacji był obrońcą w powyższej sprawie i podczas posiedzenia Sądu bezskutecznie apelował do sędziów (postanowienie wydane w składzie trzyosobowym), aby zajrzeli na stronę internetową Trybunału w Strasburgu. Wówczas przeczytaliby w języku angielskim to, co autor niniejszego tekstu opublikował w języku polskim kilka lat temu (będąc wtedy sekretarzem naukowym sejmowej Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego):

„Jak np. czytamy w wyroku ETPC z 23 czerwca 2005 r. (Łatasiewicz v. Polska, 44722/98, par. 57): […] surowość grożącej kary nie może stanowić istotnej i wystarczającej podstawy do stosowania względem skarżącego tymczasowego aresztowania przez prawie osiemnaście miesięcy – W. Gontarski, „Spór o areszt (nie)tymczasowy”, 30 września 2015 r. (https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/896793,spor-o-areszt-nietymczasowy.html)

SN myli stanowisko rządu z orzecznictwem strasburskim

Trybunał w Strasburgu wyroki ogłasza wyłącznie w języku angielskim lub francuskim. Niektóre z nich są dostępne w języku polskim na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości. Wyrok w sprawie Łatasiewicz nie jest przetłumaczony na język polski. Natomiast wskazany w cytowanym fragmencie uchwały SN wyrok w sprawie Krawczak owszem, tak, chociaż polska wersja językowa została udostępniona już po ogłoszeniu omawianej uchwały Sądu Najwyższego.

„Ponadto, według władz krajowych, prawdopodobieństwo wymierzenia skarżącemu surowej kary stworzyło domniemanie, że mógłby on utrudniać postępowanie” – tak czytamy w § 85 zdanie pierwsze wyroku w sprawie Krawczak (tekst wyroków ETPC podzielony jest na jednostki redakcyjne złożone zwykle z kilku zdań oznaczone przy pomocy numerowanych paragrafów).

W zdaniu drugim znajdujemy jednak pochodzące od Trybunału zaprzeczenie tej tezy. Podobnie było w sprawie Łatasiewicz v. Polska oraz w sprawie Ilijkov v. Bułgaria, również przytoczonej w uchwale SN. W tym ostatnim orzeczeniu Trybunał w Strasburgu (powołując się na swoje wcześniejsze orzecznictwo) aresztowanie polegające na tym, że na prokuraturze spoczywa obowiązek wykazania tylko istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez oskarżonego poważnego przestępstwa, nazywa „obowiązkowym” i uznaje za „niezgodne per se z art. 5 ust. 3 Konwencji” (§ 83 zd. drugie w zw. z § 71).

Zakończenie

Jak wynika z powyższego, pora, aby Sąd Najwyższy i rzecznik praw obywatelskich jak najszybciej naprawili swoje rażące błędy językowe. Wystarczy, aby teraz RPO wysłał do Sądu Najwyższego wniosek o wydanie stosownej uchwały zawierający zawarty w powyższym teście przekład na język polski fragmentów orzecznictwa strasburskiego.

Z powodu tych kilku zdań ludzie masowo są pozbawiani wolności w oczekiwaniu na wyrok, ponieważ badania empiryczne dowodzą, że omawiana uchwała Sądu Najwyższego jest często stosowana w postanowieniach sądowych, na co zwraca uwagę np. Zofia Branicka [w:] Stosowanie tymczasowego aresztowania. Analiza praktyczna, Warszawa 2022, Lex: „W badanych aktach przytaczano często uchwałę Sądu Najwyższego (7), I KZP 18/11”.

Autor jest prof. nadzw. dr hab., adwokatem

Z powodów językowych w Polsce zakłady karne pełne są osób bezprawnie aresztowanych. Dzieje się tak, gdyż Sąd Najwyższy nie potrafił przetłumaczyć z języka angielskiego stosownego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu wydanego w reakcji na skargi kierowane do tego Trybunału przez obywateli polskich.

SN powołuje się na nieistniejące rozstrzygnięcia strasburskie

Pozostało 93% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian