Jak poinformował portal Pomorska Giełda Piłkarska, do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas meczu V ligi. W Gdańsku Stoczniowy Klub Sportowy Stoczniowiec Gdańsk podejmował KS Sokół Bożepole Wielkie.
Czytaj więcej
Służby rosyjskie znalazły dojście do środowiska polskich pseudokibiców i będą ich inspirowały. Jest duże prawdopodobieństwo, że ataki polityczne z ich udziałem powtórzą się – mówi dr hab. Piotr Chlebowicz i dr hab. Tomasz Safjański, kryminolog i kryminalistyk.
„Meczu nie dokończono, ponieważ w 64 minucie na trybunach doszło do bijatyki! Kibiców Sokoła pobiła grupa około 20 chuliganów, którzy przy braku ochrony bez problemu wbiegli na stadion. Wśród pobitych znalazło się nawet niepełnosprawne dziecko, prezes i jego syn, jak i osoby w starszym wieku. Po tych wydarzeniach prezes Sokoła zakazał swoim zawodnikom kontynuować mecz” – zrelacjonował portal.
Aleksandra Dulkiewicz: W Gdańsku nie ma miejsca na akty bezmyślnej przemocy i agresji
Do sprawy odniosła się m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. „W Gdańsku nie ma miejsca na takie akty bezmyślnej przemocy i agresji. To nieakceptowalne zachowanie musi spotkać się z surowymi konsekwencjami! W najbliższym czasie zaproszę szefa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, aby osobiście porozmawiać o tych wydarzeniach i podjąć stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości” – zapowiedziała na Facebooku.