Wiceszef MSZ: Zima będzie trudna, ale dla Rosji - trudniejsza

- Rosyjskie zdolności do odtwarzania zdolności bojowych, do odtwarzania sprzętu, broni, amunicji, tej zwłaszcza wysokoprecyzyjnej, już dzisiaj są na krawędzi wyczerpania - oświadczył w Polsat News wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przekonując, że sankcje na Rosję są skuteczne.

Publikacja: 01.08.2022 10:38

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński

Foto: PAP/Tomasz Gzell

zew

Wojna na Ukrainie trwa od pięciu miesięcy. Wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję 24 lutego od północy, z południa i ze wschodu. W związku z agresją na Ukrainę szereg państw i organizacji międzynarodowych nałożyło sankcje na Rosję, jej władze, rosyjskich oligarchów oraz rosyjskie przedsiębiorstwa. Wiceszef MSZ był w Polsat News pytany o toczącą się w Europie dyskusję o skuteczność unijnych sankcji. - Rosja nadal prowadzi wojnę, my mamy wysokie ceny paliw, energii, gazu, martwimy się o zimę, a Rosja, wydaje się, działa i to nieźle - mówił prowadzący.

- Rosja w ten sposób się próbuje przedstawiać - odparł Paweł Jabłoński. Według niego, "dyskusja jest oparta w dużej mierze wyłącznie o propagandę, o te przekazy, które Rosja stara się wsączać do obiegu medialnego". Wiceminister zaznaczył, że fakty można ustalić w oparciu o bardziej pogłębioną analizę. W tym kontekście wspomniał o niedawnym raporcie Uniwersytetu Yale.

Czytaj więcej

Zełenski: Strategicznie Rosja nie ma szans na wygranie wojny

- Naukowcy zajmujący się na co dzień gospodarką, makroekonomią, pokazali, jaki jest zasadniczy problem Rosji. Z jednej strony mamy sankcje na gaz, na ropę, zamrożenie rezerw walutowych - ale niezwykle ważne są sankcje technologiczne, odcięcie Rosji od technologii. Produkcja w przemyśle maszynowym Rosji, tym przemyśle, który jest kluczowy dla utrzymania machiny wojennej, odtwarzanie sprzętu, odtwarzanie broni, tam Rosja ma już ogromne problemy. Spadła produkcja samochodów, maszyn, lokomotyw, które są niezwykle istotne do transportu - mówił wiceszef resortu kierowanego przez Zbigniewa Raua.

Rosyjskie zdolności do odtwarzania zdolności bojowych (...) już dzisiaj są na krawędzi wyczerpania, przede wszystkim dzięki sankcjom.

Paweł Jabłoński

- Jeśli mówimy o produkcji, to jest jedna rzecz, przecież to się przekłada na możliwość części zamiennych - dodał.

Pytany, kiedy przełoży się to na zablokowanie rosyjskiej machiny wojennej, Paweł Jabłoński odparł, że "to się już dzisiaj przekłada". - Rosyjskie zdolności do odtwarzania zdolności bojowych, do odtwarzania sprzętu, broni, amunicji, tej zwłaszcza wysokoprecyzyjnej, już dzisiaj są na krawędzi wyczerpania, przede wszystkim dzięki sankcjom - oświadczył.

Czytaj więcej

Kliczko i Gronkiewicz-Waltz honorowymi obywatelami Warszawy

- I my musimy teraz jeszcze kilka miesięcy... oczywiście zima może być trudna, ale zima paradoksalnie będzie dużo trudniejsza dla Rosji, dla Europy będzie trudna, ale jesteśmy od Rosji silniejsi - przekonywał wiceminister.

Wojna na Ukrainie trwa od pięciu miesięcy. Wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję 24 lutego od północy, z południa i ze wschodu. W związku z agresją na Ukrainę szereg państw i organizacji międzynarodowych nałożyło sankcje na Rosję, jej władze, rosyjskich oligarchów oraz rosyjskie przedsiębiorstwa. Wiceszef MSZ był w Polsat News pytany o toczącą się w Europie dyskusję o skuteczność unijnych sankcji. - Rosja nadal prowadzi wojnę, my mamy wysokie ceny paliw, energii, gazu, martwimy się o zimę, a Rosja, wydaje się, działa i to nieźle - mówił prowadzący.

Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”