Rząd odpowiada TSUE: Nie zamkniemy kopalni w Turowie. Kara nieproporcjonalna

"Żadne decyzje Trybunału Sprawiedliwości UE nie mogą naruszać obszarów związanych z podstawowym bezpieczeństwem krajów członkowskich. Bezpieczeństwo energetyczne należy właśnie do tego obszaru" - oświadczył polski rząd w reakcji na decyzję TSUE ws. kopalni Turów.

Publikacja: 20.09.2021 18:36

Rząd odpowiada TSUE: Nie zamkniemy kopalni w Turowie. Kara nieproporcjonalna

Foto: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

zew

21 maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sporu Czech z Polską. Teraz wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE, Rosario Silva de Lapuerta, wydała postanowienie, w którym zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz KE 500 tys. euro dziennie do czasu wykonania orzeczenia z 21 maja.

Po południu w rządowym serwisie internetowym opublikowany został komunikat w tej sprawie, podpisany przez rzecznika prasowego rządu Piotra Muellera.

Rząd nie zamknie kopalni

"Polski rząd nie zamknie kopalni KWB Turów. Od początku stoimy na stanowisku, że wstrzymanie prac kopalni w Turowie zagrozi stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego" - czytamy.

W oświadczeniu zaznaczono, że wstrzymanie prac kopalni miałoby "negatywne skutki dla bezpieczeństwa energetycznego dla milionów Polaków oraz dla całej Unii Europejskiej", a zamknięcie Turowa oznaczałoby także "ogromne problemy dla życia codziennego".

Czytaj więcej

Opozycja o karze nałożonej na Polskę przez TSUE. "2,3 mln zł, ile to bułek?"

W komunikacie czytamy, że "polski rząd dąży do polubownego zakończenia sporu z Republiką Czeską i respektuje interesy lokalnej społeczności". "Dzisiejsze postanowienie stoi w kontrze do polubownego załatwienia sprawy" - dodano.

Według polskiego rządu, żadne decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie mogą naruszać obszarów związanych z podstawowym bezpieczeństwem krajów członkowskich. "Bezpieczeństwo energetyczne należy właśnie do tego obszaru" - zaznaczono w komunikacie.

"Kara nieproporcjonalna do sytuacji"

W stanowisku podkreślono, że Elektrownia Turów odpowiada za "nawet 7 proc. krajowej produkcji energii" i jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego dla milionów osób.

"Jej stabilne działanie ma wpływ na bezpieczeństwo, zdrowie i życie milionów rodzin oraz obywateli Polski. Elektrownia w Turowie dostarcza też ciepło dla Miasta i Gminy Bogatynia, gdzie brak jest alternatywnych źródeł ogrzewania" - czytamy.

Rząd Mateusza Morawieckiego ocenił, że kara, o której mówi TSUE jest "nieproporcjonalna do sytuacji i nie znajduje uzasadnienia w stanie faktycznym" oraz "podważa trwający proces polubownego załatwienia sprawy".

Piotr Mueller zapewnił, że Polska "dokłada wszelkiej staranności w celu znalezienia polubownego rozwiązania sporu z Czechami wokół działalności KWB Turów". Przekazał, że rozmowy ze stroną czeską odbywały się również w poniedziałek.

21 maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sporu Czech z Polską. Teraz wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE, Rosario Silva de Lapuerta, wydała postanowienie, w którym zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz KE 500 tys. euro dziennie do czasu wykonania orzeczenia z 21 maja.

Po południu w rządowym serwisie internetowym opublikowany został komunikat w tej sprawie, podpisany przez rzecznika prasowego rządu Piotra Muellera.

Pozostało 82% artykułu
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”