Odpis na dzieci to najpopularniejsza ulga, korzysta z niej ponad 4,6 miliona podatników. Rodzice jedynaków skarżą się jednak, że coraz trudniej zmieścić się w obowiązujących ich limitach dochodów.
- W zeszłym roku dostałem małą podwyżkę i okazało się, że nie mamy już ulgi na dziecko. Chociaż zarabiamy z żoną poniżej średniej krajowej i wcale nie uważamy się za bogatych – mówi rozgoryczony czytelnik.
- To prawda, wcale nie trzeba być bogatym, żeby stracić prawo do ulgi na dziecko. W ostatnich latach powypadali z niej nawet ci, którzy mają wynagrodzenia poniżej przeciętnej. A do limitu dochodów szybko zbliżają się pracujący na minimalnej pensji – podkreśla Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Czytaj więcej
Jeśli tylko matka wychowywała dziecko, ojciec nie może skorzystać w zeznaniu rocznym PIT za 2023 r. z odliczenia od podatku. I odwrotnie.
Ulga na dzieci a limity dochodów rodziców
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 27f ust. 2 ustawy o PIT rodzice jedynaka będący małżeństwem mogą skorzystać z ulgi wtedy, gdy ich łączny roczny dochód nie przekroczył 112 tys. zł. Taki limit mają też samotni ojcowie bądź matki. Jeśli natomiast rodzice nie są małżeństwem dochód osoby, która chce skorzystać z ulgi nie może przekroczyć 56 tys. zł rocznie.