Sprawa, którą opisuje Rzecznik Praw Obywatelskich, dotyczy skargi na błąd systemu CEIDG w zakresie wyboru formy opodatkowania. Błąd okazał się pułapką dla osoby podejmującej działalność gospodarczą.
Chciał ryczałt, dostał zasady ogólne
20-letni przedsiębiorca złożył wniosek za pośrednictwem strony internetowej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wypełniając każdą wymaganą pozycję, w tym dotyczącą formy opodatkowania. Z racji wieku i braku doświadczenia nie sprawdził, czy urząd przyjął wniosek odpowiadający treściom przez niego zadeklarowanym.
W czasie prowadzenia działalności gospodarczej skarżący dokonywał w wymaganym terminie wpłat zaliczek na zryczałtowany podatek dochodowy. Jednakże pod koniec 2023 r. okazało się, że system błędnie przetworzył wprowadzone przez niego dane w zakresie wyboru formy opodatkowania. Sposób opodatkowania na zasadach ogólnych (według skali) został mu niejako narzucony automatycznie przez system, z czego młody człowiek nie zdawał sobie sprawy.
Skutek jest taki, że obecnie skarżący jest zobowiązany do wpłaty do urzędu skarbowego kwoty ok. 100 tys. zł, co przekracza jego możliwości finansowe. Jest bowiem studentem, a zarobioną w ciągu 6 miesięcy kwotę przeznaczył na opłacenie akademika oraz kosztów kolejnych lat studiów. 20-latkowi trudno wyobrazić sobie dalszą edukację z ciężarem takiego długu.