Podatniczka, która prowadzi firmę zajmującą się pośrednictwem pieniężnym, wybrała na początku 2022 roku opodatkowanie przychodów 19-proc. podatkiem liniowym. W 2023 r. postanowiła skorzystać z prawa do zmiany formy opodatkowania swoich dochodów za cały 2022 rok na tzw. podatek progresywny (opodatkowanie na zasadach ogólnych). Pozwolił na Polski Ład. O zmianie formy opodatkowania trzeba było zawiadomić skarbówkę w złożonym zeznaniu PIT-36.
Złożyła PIT-36L zamiast PIT-36
W przypadku podatniczki z Trójmiasta było tak: 13 marca 2023 r. o godz. 09:03:59 złożyła standardowe zeznanie dla podatku liniowego PIT-36L oraz wpłaciła zaliczki na podatek za 2022 r. w wysokości 30 tys. 597 zł.
Dokładnie 14 sekund później, o godz. 09:04:13, kobieta złożyła PIT-36, w którym wykazała m.in. nadpłatę w kwocie 21 tys. 355 zł.
Godzinę później złożyła korektę zeznania PIT-36. W uzasadnieniu wyjaśniła m. in. że w związku z możliwością zmiany formy opodatkowania za 2022 r. z podatku liniowego na podatek progresywny, została dokonała symulacji rozliczenia zarówno na podatku liniowym (PIT-36L) jak i podatku progresywnym (PIT-36). Rozliczenie PIT-36 okazało się korzystniejsze i taka forma została wybrana do rozliczenia roku 2022. Jednak z powodu błędu technicznego przy wysyłce deklaracji PIT-36 okazało się, że jednocześnie została wysłana deklaracja PIT-36L.
Czytaj więcej: