Współczesne kino rozrywkowe to czas wielkich uniwersów. To najsłynniejsze, bazujące na komiksach firmy Marvel, liczy już sobie kilkadziesiąt filmów i seriali. DC Extended Universe próbowało dotrzymać mu tempa, ale dotąd pozostawało w jego cieniu. Zmienić to miał „Black Adam” – na film z udziałem gwiazdy kina akcji Dwayne’a Johnsona wydano 200 mln dol. Nie udało się…
Czytaj więcej
Niespodzianki nie było – wyprodukowany przez Tima Burtona serial „Wednesday” okazał się rozrywką na wysokim, choć bardzo mrocznym poziomie.
Akcja toczy się w fikcyjnym państewku rządzonym przez grupę terrorystów. Ciemiężeni mieszkańcy nie wierzą już w pomoc organizacji międzynarodowych czy skompromitowanych w ich oczach bohaterów skupionych w Lidze Sprawiedliwości. Liczą za to, że z pomocą przyjdzie im swojski Black Adam, który tysiące lat temu uratował już ich ojczyznę. Niestety, kiedy w końcu się pojawia, okazuje się nie tym, kim wydawał się być.
Wątek bezczynności świata wobec rozgrywającej się tragedii jest aktualny i ciekawy. Problem w tym, że twórcy nie poświęcają mu wiele czasu. Skupiają się na walkach superbohaterów, które – choć prezentują się widowiskowo – szybko zaczynają nużyć. „Black Adam” to film prosty jak konstrukcja cepa. Pozbawiony jakiejkolwiek głębi, niewzbudzający żadnych emocji.
Czytaj więcej
Udany kryminał „Portland Tower” przypomina, że kluczem do sukcesu może być prostota.