„Black Adam”: Nieudany superbohater

„Black Adam” miał odrodzić uniwersum DC Extended. Ale wygląda na to, że je pogrzebie.

Publikacja: 23.12.2022 17:00

„Black Adam”: Nieudany superbohater

Foto: materiały prasowe

Współczesne kino rozrywkowe to czas wielkich uniwersów. To najsłynniejsze, bazujące na komiksach firmy Marvel, liczy już sobie kilkadziesiąt filmów i seriali. DC Extended Universe próbowało dotrzymać mu tempa, ale dotąd pozostawało w jego cieniu. Zmienić to miał „Black Adam” – na film z udziałem gwiazdy kina akcji Dwayne’a Johnsona wydano 200 mln dol. Nie udało się…

Czytaj więcej

„Wednesday”: Szkoła dla dzieci makabrycznych

Akcja toczy się w fikcyjnym państewku rządzonym przez grupę terrorystów. Ciemiężeni mieszkańcy nie wierzą już w pomoc organizacji międzynarodowych czy skompromitowanych w ich oczach bohaterów skupionych w Lidze Sprawiedliwości. Liczą za to, że z pomocą przyjdzie im swojski Black Adam, który tysiące lat temu uratował już ich ojczyznę. Niestety, kiedy w końcu się pojawia, okazuje się nie tym, kim wydawał się być.

Wątek bezczynności świata wobec rozgrywającej się tragedii jest aktualny i ciekawy. Problem w tym, że twórcy nie poświęcają mu wiele czasu. Skupiają się na walkach superbohaterów, które – choć prezentują się widowiskowo – szybko zaczynają nużyć. „Black Adam” to film prosty jak konstrukcja cepa. Pozbawiony jakiejkolwiek głębi, niewzbudzający żadnych emocji.

Czytaj więcej

„Portland Tower”: Wstrząsająca prosta historia

Średni wynik finansowy sprawił, że producenci stracą na nim więcej niż na „BatGirl”, filmie uśmierconym na etapie postprodukcji. Wygląda też na to, że całe DC Extended Universe przejdzie rewolucję. Scenariusz „Wonder Woman 3” już trafił do kosza, podobnie jak planowany powrót Henry'ego Cavilla w roli Supermana. Czekamy więc dalej na kolejne próby ożywienia rozrywkowego wszechświata DC.

Współczesne kino rozrywkowe to czas wielkich uniwersów. To najsłynniejsze, bazujące na komiksach firmy Marvel, liczy już sobie kilkadziesiąt filmów i seriali. DC Extended Universe próbowało dotrzymać mu tempa, ale dotąd pozostawało w jego cieniu. Zmienić to miał „Black Adam” – na film z udziałem gwiazdy kina akcji Dwayne’a Johnsona wydano 200 mln dol. Nie udało się…

Akcja toczy się w fikcyjnym państewku rządzonym przez grupę terrorystów. Ciemiężeni mieszkańcy nie wierzą już w pomoc organizacji międzynarodowych czy skompromitowanych w ich oczach bohaterów skupionych w Lidze Sprawiedliwości. Liczą za to, że z pomocą przyjdzie im swojski Black Adam, który tysiące lat temu uratował już ich ojczyznę. Niestety, kiedy w końcu się pojawia, okazuje się nie tym, kim wydawał się być.

Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Prof. Marcin Matczak: PSL i Trzecia Droga w swym konserwatyzmie są bardziej szczere niż PiS