Moja żona jest oboistką barokową i współorganizuje festiwal muzyczny poświęcony pamięci Leopolda hrabiego Poletyły (11–17 sierpnia w Krasnymstawie). To niezwykle ciekawa postać, był przyjacielem Fryderyka Chopina, a nieraz pierwszym słuchaczem jego kompozycji. Niedawno ukazała się monografia pokazująca całą historię różnych gałęzi rodu Poletyłów. Czytam czasopismo „Nestor” wydawane w Krasnymstawie. To pismo regionalistyczne, które przybliża lokalną historię. A ponieważ Krasnystaw leży niedaleko moich rodzinnych Wojsławic, to moje zainteresowania zazębiają się regionalnie.
Czytaj więcej
Hiszpan Javier Marías i Bułgar Georgi Gospodinow są w mojej pisarskiej czołówce.
Na wakacje zabrałem ze sobą książkę Marcina Mortki pt. „Głodna puszcza”. Określiłbym to mianem sympatycznej, lekkiej powieści fantasy. Bardzo dobra wakacyjna lektura, przy której można się z łatwością odprężyć. Nie znajdziemy tam większej ilości przemocy. Nie jest to fantasy spod znaku magii i miecza, raczej wesołe i do przemyślenia. Ciekawe jest to, że zupełnie nie lubię tego typu literatury, natomiast książka Mortki bardzo mi się spodobała, podobnie jak cała seria Jarosława Grzędowicza „Pan Lodowego Ogrodu”. Bardzo lubię natomiast fantastykę bliskiego zasięgu, prozę zawierającą elementy fantastyczne, ale nie jest to wątek dominujący. Świetną tego typu książką jest „Wypychacz zwierząt” wspomnianego już Grzędowicza. Z czystym sumieniem mogę to każdemu polecić.
Muszę przyznać, że ostatni raz włączyłem telewizor, kiedy odbywało się konklawe i wybierano Franciszka na papieża. Po tym doświadczeniu telewizora już nie włączałem. Do kina również nie chodzę zbyt często, chyba że na jakiś film dla dzieci. Wielkim rozczarowaniem była dla mnie nowa trylogia „Gwiezdnych wojen”. Klasyczne trzy części, „Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje” i „Powrót Jedi”, miały swój wyjątkowy klimat. Niestety, zarówno w sequelach, jak i prequelach widać tę ogromną komerchę i przerost politycznej poprawności. Jest to dla mnie coś obrzydliwego. Jeśli film ma przemycać jakieś wątki, to w sposób wyważony.
Czytaj więcej
Autor książek kryminalnych Michał Śmielak poleca w "Plusie Minusie".