Testy antygenowe są czułe, ale pod warunkiem, że robi się je w fazie objawowej. Jeśli wykona się test za wcześnie, to w odróżnieniu od testu PCR, nie pokaże on, czy jesteśmy zakażeni. Ale jeśli test genetyczny wyjdzie pozytywnie, to można mieć pewność, że rzeczywiście miał miejsce kontakt z wirusem.
Niepokojące wieści płyną do nas ze świata. W Chinach z uwagi na rosnącą falę zakażeń, znów wprowadzono obostrzenia. Rośnie też liczba zakażeń w Korei Północnej.
Tak, sytuacja nie wygląda optymistycznie szczególnie w krajach azjatyckich, ale też w Stanach Zjednoczonych, gdzie w dalszym ciągu obserwuje się wysoki odsetek zakażeń i hospitalizacji. Przeanalizowałam dane zakażeń z fali delty i omikronu w USA. Pokazują one jasno, że omikron wcale nie jest wariantem łagodnym, liczba zgonów i hospitalizacji jest bardzo podobna do poprzednich fal. W Polsce wydaje się, że dochodzi do 2 tys. zakażeń tygodniowo, ale nie mamy wyobrażenia o tym, co dzieje poza tą przetestowaną grupą.
Brak kontroli nad pandemią jest ryzykowny?
Odnoszę wrażenie, jakbyśmy wszyscy powoli zaczęli się poddawać. Zaczynamy uważać, że Covid-19 już nie jest taką groźną chorobą, i że można ją włożyć do tej samej szufladki, w której znajduje się grypa, że musimy się do niego przyzwyczaić i jakoś z nim żyć. Tymczasem to nie jest prawda. Wcale nie musimy żyć z Covid-19 i godzić się z tą chorobą. Należy zintensyfikować działania i przeznaczyć kolejne środki na innowacje, a także na badania nad nowymi odmianami szczepionek. Szczepionki, które są podawane domięśniowo, nie zabezpieczają naszych dróg oddechowych. Dlatego osoby, które są zaszczepione, mogą w dalszym ciągu transmitować wirusa. Obecnie prowadzi się badania kliniczne nad szczepionkami, które są podawane donosowo. Takie wytworzyłyby odporność już w błonach śluzowych. To jest bardzo duża szansa na to, żeby ograniczyć transmisję wirusa, a o to właśnie chodzi.
Trzeba także poświęcić środki na nowe leki przeciwwirusowe. Pamiętajmy, że badania na nimi trwają dłużej niż nad szczepionkami. Jeden z leków na Covid-19, bardzo skuteczny, który można podawać w domu, powstał wprawdzie w ciągu zaledwie dwóch lat, ale to wyjątek.