Śladami mistrzów

Powieściopisarz Paweł Majka poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 26.11.2021 16:00

Powieściopisarz Paweł Majka

Powieściopisarz Paweł Majka

Foto: KUKLOK

Aktualnie nadrabiam lektury, które musiały wcześniej czekać, aż znajdę dla nich czas. Bywa, że to książki, do których wracam po latach, ale są też wśród nich pozycje nowe. Wracam choćby do klasycznych powieści fantastycznych, które ukształtowały całe pokolenia pisarzy, a ostatnio pięknie wznawia je wydawnictwo MAG. Jest wśród nich „Trylogia Mostu" Williama Gibsona, który podyktował światu, jak wygląda cyberpunk. Z kolei pisarzem, którego można nazwać kompozytorem wyobraźni i arcymistrzem słowa, jest Ray Bradbury. Do jego powieści, zebranych w tomach: „Green Town" i „Kroniki Marsjańskie", powracam ostatnio ze szczególną ochotą.

Powieści Bradbury'ego są nie tylko fenomenalnie napisane, ale także oferują to, co w fantastyce jest chyba najważniejsze: zupełnie nowe spojrzenie na rzeczywistość. O ile Gibson dekady temu opisywał świat, któremu ton nadaje cyfrowa rewolucja, o tyle Bradbury tworzy ponadczasową, nienachalną fantastykę, skupioną na człowieku.

Czytaj więcej

Michał Paca: Niekończący się wyścig za przyjemnościami

Jednym z moich ulubionych pisarzy współczesnych jest Alessandro Baricco. Choć nie zalicza się do fantastów, to nie boi się korzystać z fantastyki, co widać w powieściach „The City" czy „Ocean, morze". Niedawno ukazała się jego książka eseistyczna „The Game. Rewolucja cyfrowa", gdzie proponuje humanistyczne spojrzenie na przemiany technologiczne.

Czytaj więcej

Piotr Domalewski: Każdy czas jest dobry, by krzyczeć

Twórcy fantastyki lubią się opierać na historii. Isaac Asimov, autor cyklu powieściowego „Fundacja", na podstawie którego można teraz oglądać znakomity serial (w Apple TV+), zaczynał prace nad swoją serią od przeczytania „Zmierzchu Cesarstwa Rzymskiego" Edwarda Gibbona. George R. R. Martin pomysły czerpał z Wojny Dwóch Róż. Poszedłem śladami mistrzów i sięgnąłem po książkę Robina Waterfielda „Dzielenie łupów". Poświęcona jest ona wojnie, jaka wybuchła między spadkobiercami Aleksandra Macedońskiego po jego śmierci. Na polskim rynku ukazała się już kiedyś książka „Wojny Diadochów 323–281 p.n.e." Grzegorza Lacha, jest ona jednak obecnie bardzo trudno dostępna. Z tym większą radością powitałem wydanie u nas Waterfielda. Proszę sobie wyobrazić opowieść o rozpadzie gigantycznego imperium rozciągającego się od Europy po Azję, łączącego w sobie różnorodne kultury starożytnego świata. Opowieść rozpisaną na dekady, opowiadającą o wojnach, jakie toczyli między sobą dawni towarzysze Aleksandra Wielkiego, wciąż wiedzeni jego wizją. A wszystko zaczyna się od kradzieży ciała zmarłego wodza.

—not. luko

Paweł Majka – (ur. w 1972 r. w Krakowie)

Debiutował w „Świecie Młodych" w 1987 r. Jest dwukrotnym laureatem Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego. Jego najnowsza książka to „Familia" (wyd. Znak Horyzont), powieść historyczno-sensacyjna o rodzie Czartoryskich w XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej

Aktualnie nadrabiam lektury, które musiały wcześniej czekać, aż znajdę dla nich czas. Bywa, że to książki, do których wracam po latach, ale są też wśród nich pozycje nowe. Wracam choćby do klasycznych powieści fantastycznych, które ukształtowały całe pokolenia pisarzy, a ostatnio pięknie wznawia je wydawnictwo MAG. Jest wśród nich „Trylogia Mostu" Williama Gibsona, który podyktował światu, jak wygląda cyberpunk. Z kolei pisarzem, którego można nazwać kompozytorem wyobraźni i arcymistrzem słowa, jest Ray Bradbury. Do jego powieści, zebranych w tomach: „Green Town" i „Kroniki Marsjańskie", powracam ostatnio ze szczególną ochotą.

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi