Tomasz Pietryga: Tusk mówił o wspieraniu biznesu, Lewica chce ścigać przedsiębiorców

Jeżeli politycy opozycji szybko nie ukrócą antyrynkowych pomysłów, takich jak tzw. test przedsiębiorcy, kapitał zaufania uzyskany w wyborach - szybko zostanie roztrwoniony.

Publikacja: 03.11.2023 13:56

Senator Lewicy Magdalena Biejat, Przewodniczący PO Donald Tusk

Senator Lewicy Magdalena Biejat, Przewodniczący PO Donald Tusk

Foto: PAP/Marcin Obara/Paweł Supernak

Współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat stwierdziła, że należy wrócić do dyskusji na temat wprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy. Padł wręcz zarzut „oszustwa”, pod adresem tych, którzy mieliby pozorować prowadzenie działalności gospodarczej, aby uniknąć płacenia wysokich składek.

Powrót do przeszłości

Pomysł ten nie jest nowy. Długo rozwijał się w rządzie Mateusza Morawieckiego, jednak po fali krytyki, nigdy nie wszedł w życie.  W skrócie chodziło o wprowadzenie mechanizmu, który pozwałaby urzędnikom weryfikować, w oparciu o nieokreślone bliżej kryteria, kto jest przedsiębiorcą (prowadzi działalność gospodarczą), a kto tylko udaje  - by ominąć kodeks pracy i niekorzystne rozwiązania składkowe, obowiązujące przy umowach o pracę.

Ten nieostry pomysł  - otwierający ogromne pole do nadużyć wobec ponad miliona przedsiębiorców, którzy nagle mieliby tłumaczyć się przed urzędnikami ze swojej niewinności -  wzbudził powszechną krytykę środowisk biznesowych. Okazało się bowiem, że przedsiębiorcy, którzy są kołem zamachowym polskiej gospodarki, znowu traktowani są jak osoby z definicji podejrzane, które należy testować i sprawdzać. To mocno podcinało zaufanie na linii przedsiębiorcy - państwo.

Czytaj więcej

Wraca pomysł "testu przedsiębiorcy". Zapowiada go ważna polityk Lewicy

Profil zaufany

Do tej tonacji wraca obecnie senator Magdalena Biejat , zanim jeszcze powstał nowy rząd. Jej wypowiedzi czynią jeszcze bardziej nieostry profil nowej koalicji, czy będzie ona wspierać przedsiębiorców i rozwiązania prorynkowe, czy bardziej prosocjalne, w którym państwo ma być zarządcą rynku. Donald Tusk w kampanii wyborczej wielokrotnie deklarował wsparcie dla przedsiębiorców. Korzystne dla nich rozwiązania znalazły się również w „100 konkretach” prezentowanych przez Koalicję Obywatelską. Było to nawiązanie do Platformy, która od początku budowała swoje  fundamenty, jako ugrupowania probiznesowego, wspierającego idee wolnego rynku.

Czytaj więcej

"100 konkretów na 100 dni". Co partia Tuska obiecuje przedsiębiorcom

Trudno jest rządzić w kolacji złożonej z czterech ugrupowań,  które mają różne pomysły na państwo. Jednak akurat tych fundamentów, nie należy kruszyć niebezpiecznymi, nieprzemyślanymi pomysłami. Bo  cena może być wysoka. Koalicja, który uzyskała w wyborach ogromny kredyt zaufania od wyborców, łatwo może go roztrwonić, u ludzi, którzy najbardziej byli zainteresowani zmianą władzy w Polsce, widząc w tym nadzieje na większe swobody gospodarcze.

Wypowiedź senator Lewicy podkopuje ten obraz. Nie warto iść tą drogą i warto go zgasić w zarodku, zanim jakiemuś urzędnikowi przyjdzie do głowy, aby go wprowadzić w życie.

Nie potrzebujemy już urzędniczych trybunałów. 

Współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat stwierdziła, że należy wrócić do dyskusji na temat wprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy. Padł wręcz zarzut „oszustwa”, pod adresem tych, którzy mieliby pozorować prowadzenie działalności gospodarczej, aby uniknąć płacenia wysokich składek.

Powrót do przeszłości

Pozostało 90% artykułu
Opinie Prawne
Marta Milewska: Czas wzmocnić media lokalne, a nie osłabiać samorządy
Opinie Prawne
Wojciech Labuda: Samo podwyższenie zasiłku pogrzebowego to za mało
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Lekcja praworządności dla Ołeksandra Usyka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Powódź wzmocni zjawisko patroli obywatelskich? Budzą się demony
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Może prezydentowi ręka zadrży