15 września 2008 roku amerykański bank inwestycyjny Lehman Brothers ogłosił upadłość. Bankructwo tego istniejącego ponad 150 lat amerykańskiego giganta inwestycyjnego stało się symbolem globalnego kryzysu finansowego lat 2007-2009. Z perspektywy czasu przyczyny kryzysu wydają się być proste.
Mechanizm kryzysu
Globalny kryzys finansowy rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych od pęknięcia bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości. Liberalizacja amerykańskiego prawa bankowego i gwarancje państwa zapewniły łatwy dostęp do kredytów hipotecznych osobom o niskich dochodach – ironicznie nazywanych ninja (ang. no income, no job, no assets – bez dochodów, bez pracy, bez aktywów). W ten sposób na rynku pojawiły się kredyty subprime, charakteryzujące się wysokim ryzykiem niespłacalności. Aby pozbyć się niebezpieczeństwa, instytucje finansowe przekształcały kredyty subprime w obligacje zabezpieczone długiem, którymi później handlowano na rynkach finansowych.
Czytaj więcej
Upadek banku Lehman Brothers mocno wstrząsnął całymi globalnymi finansami, ale z perspektywy 15 lat jest on dla rynków już tylko epizodem, który został w ostatnich latach przyćmiony przez inne kryzysy.
Następował więc transfer ryzyka i bank przestawał być wierzycielem długu, a stawał się nim posiadacz feralnych papierów dłużnych. Nikt się jednak tym nie przejmował, ponieważ ceny nieruchomości w Stanach Zjednoczonych ciągle rosły – szacuje się, że w latach 1996-2006 cena domów zwiększyła się tam trzykrotnie. Gdy posiadacz nieruchomości nie był w stanie spłacać kredytu hipotecznego, wówczas dokonywano egzekucji komorniczej, a nieruchomość sprzedawano z zyskiem.
Skutki zbyt niskich stóp procentowych
Do kryzysu finansowego przyczyniła się także polityka pieniężna banku centralnego Stanów Zjednoczonych. Od lat utrzymywano tam bowiem niski poziom stóp procentowych, co miało zapewnić tanie kredyty i pobudzić amerykańską gospodarkę. Jednak w połowie 2006 r. na skutek presji inflacyjnej bank centralny USA postanowił podnieść stopy procentowe, na skutek czego zwiększyły się raty kredytów mieszkaniowych.