Mokra plama na suficie, woda kapiąca lub dosłownie lejąca się z sufitu i ścian, kałuża na środku pokoju lub woda stojąca w całym pomieszczeniu. Początkowe efekty zalania mieszkania mogą wyglądać różnie, ale niezależnie od skali po pierwsze, warto szybko udokumentować sytuację. Potem należy zrobić wszystko, co się da, by zminimalizować straty – zwłaszcza jeśli woda cały czas się leje i jesteśmy w stanie zlokalizować źródło. Zanim pobiegniemy do sąsiada z góry, podstawmy miskę lub np. postarajmy się podłożyć jakąś chłonną tkaninę w miejscu, w którym jest źródło wycieku, w miarę możliwości zabezpieczmy sprzęt elektroniczny i inne cenne przedmioty znajdujące się w pomieszczeniu.
Zalane mieszkanie? Ustalenie źródła
Drugi krok to oczywiście wspomniana już wizyta u sąsiada z góry. Jeżeli zastaniemy go na miejscu, należy poprosić go o odcięcie dopływu wody (poprzez zakręcenia zaworów) oraz zlokalizowanie źródła i przyczyny wycieku. Trzeci krok to telefon do zarządcy budynku.
Może się też oczywiście okazać, że na górze nikogo nie ma, ustalenie przyczyny wycieku jest niemożliwe lub wszystko wskazuje na to, że znajduje się co najmniej piętro wyżej. Wtedy telefon do zarządcy lub pod numer alarmowy na pogotowie wodno-kanalizacyjne jest jeszcze pilniejszą sprawą (zwykle takie numery umieszczane są przy wejściach do budynku, na tablicach z ogłoszeniami). Może się okazać, że odpowiedzialne za wyciek są niesprawne rury kanalizacyjne czy rury w pionie. Wówczas może być potrzebne odcięcie całego pionu. Może się też okazać, że zalanych mieszkań jest więcej.
Dokumentacja szkód spowodowanych zalaniem i protokół zalania
Nawet ze wstępnym usuwaniem skutków zalania warto wstrzymać się przynajmniej do momentu wizyty przedstawiciela zarządcy oraz właściciela mieszkania, z którego pochodził wyciek (wcześniej można zrobić tylko to, co absolutnie niezbędne, czyli np. zebrać wodę z podłogi). W ich obecności dokonuje się oględzin, wykonuje dokumentację fotograficzną oraz filmową zniszczeń, podpisuje protokół. Ten dokument pomoże nam w ubieganiu się o odszkodowanie. W protokole powinny znaleźć się takie informacje jak data i godzina zalania, adres mieszkania, nazwisko właściciela, opis wyrządzonych szkód, przyczyna zalania i sprawca, dane osobowe świadków zdarzenia (jeśli są), podpisy uczestników oględzin.
Odszkodowanie za zalanie mieszkania
Winę za zalanie mieszkania może ponosić sąsiad z góry, ale jeśli źródłem awarii jest np. rura biegnąca w pionie, odpowiedzialność za to może leżeć również po stronie zarządcy. Zdarza się też, że przyczyną mogą być wady konstrukcyjne budynku. Ustalanie sprawcy jest bardzo istotne, ponieważ wtedy można ubiegać się o odszkodowanie za zalanie mieszkania z jego polisy. Spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty najczęściej takie ubezpieczenia mają. A co z osobami fizycznymi?