Wytoczenie przez byłych małżonków sprawy sądowej przeciwko bankowi po orzeczonym rozwodzie zasadniczo nie jest kłopotliwe, oczywiście pod warunkiem, że eksmałżonkowie nie są ze sobą skonfliktowani. Sytuacja komplikuje się nieco, gdy relacje te nie należą do najlepszych. Współdziałanie byłych małżonków będących kredytobiorcami jest bowiem w tej kwestii absolutnie koniecznie.
Współwłasność łączna i jej ustanie
W myśl art. 35 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: k.r.o.) z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich.
Zasadniczo wspólność majątkowa trwa przez okres małżeństwa, a ustaje z chwilą uprawomocnienia się wyroku rozwodowego (chyba że małżonkowie w tym czasie postanowią zawrzeć małżeńską umowę majątkową – tzw. intercyzę). Współwłasność łączna z chwilą prawomocnego rozwodu staje się współwłasnością w częściach ułamkowych. Wierzytelność małżonków wobec banku o zwrot nienależnie pobranych rat kredytu wchodzi do ich majątku wspólnego.
Tym samym żaden z małżonków nie może samodzielnie rozporządzić swoim udziałem. Oznacza to tyle, że żaden z małżonków nie może samodzielnie rozporządzić swoim udziałem przez czas trwania związku małżeńskiego oraz, że każdemu przysługuje równe prawo do zasądzonych kwot niezależnie od tego który z małżonków i w jakiej wysokości faktycznie spłacał kredyt. Po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej konieczne jest dokonanie podziału majątku wspólnego małżonków. W przypadku, gdy jeden z małżonków spłaca kredyt po rozwodzie (ale jeszcze przed dokonaniem podziału majątku wspólnego), może zgłosić we wniosku o podział majątku wspólnego wniosek o rozliczenie poniesionych wydatków i zażądać zasądzenia od byłego małżonka zwrotu połowy poniesionych kwot.
Zwrotu później dokonanych wpłat na poczet spłaty kredytu może domagać się ten z byłych małżonków, który ich faktycznie dokonał.