Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości nakazał w piątek Izraelowi natychmiastowe wstrzymanie działań wojskowych w Rafah, gdzie schronienie znalazło ok. milion Palestyńczyków. Jest mało prawdopodobne, aby Izrael zastosował się do nakazu.
MTS wydał orzeczenie w ramach toczącej się sprawy o ludobójstwo, wniesionej przez Republikę Południowej Afryki. Orzeczenia trybunału są ostateczne i wiążące, ale MTS nie ma mechanizmu ich egzekwowania, a w przeszłości były one ignorowane.
W ostatnim czasie Izrael stoi wobec rosnącej presji międzynarodowej i wewnętrznej, by zakończyć wojnę w Strefie Gazy. W tym tygodniu prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), innego sądu w Hadze, wystąpił o nakaz aresztowania przywódców Hamasu oraz izraelskiego premiera Beniamina Netanjahu i ministra obrony Jo'awa Galanta pod zarzutem zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości w związku z atakami na Izrael z 7 października i późniejszą wojną w Strefie Gazy.
Czytaj więcej
Hiszpania i Irlandia oraz znajdująca się poza UE Norwegia ogłosiły, że uznają państwowość Palestyny. Unia Europejska pozostaje podzielona w sprawie konfliktu między Izraelem i Palestyną.
Pilny wniosek, dotyczący nakazania Izraelowi wstrzymania ofensywy w Rafah, złożyła Republika Południowej Afryki. W styczniu ten sam kraj formalnie oskarżył Izrael o popełnienie ludobójstwa na Palestyńczykach podczas przesłuchania w sądzie ONZ. Izrael stanowczo zaprzeczył oskarżeniom.