Mer Mariupola: W tym roku ogrzewania w mieście nie będzie. Będzie bardzo zimno

Rosyjscy okupanci nie będą w stanie rozpocząć sezonu grzewczego w Mariupolu w tym roku - twierdzi mer okupowanego przez Rosjan miasta, Wadim Bojczenko.

Publikacja: 11.08.2022 13:24

Prace budowlane w Mariupolu

Prace budowlane w Mariupolu

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 169

- Nie będzie sezonu grzewczego w tym roku, co oznacza, że będzie bardzo zimno. Ludzie to rozumieją. I dlatego widzimy, że liczba wyjeżdżających Ukraińców wzrasta - powiedział Bojczenko na konferencji prasowej.

Mer Mariupola twierdzi też, że Rosjanie nie będą w stanie zapewnić mieszkańcom miasta odpowiedniej ilości bieżącej wody pitnej, a zapasy wody w mieście wystarczą na dziewięć miesięcy.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie: Rosja znów szantażuje katastrofą nuklearną

- Nie było i nie będzie (w czasie okupacji - red.) wody pitnej wysokiej jakości (w Mariupolu). Skąd Mariupol pozyskiwał wodę przed wojną? Źródłem wody dla Mariupola jest Doniec Siewierski. Oni (Rosjanie - red.) zniszczyli sieć (wodociągów) a jej odtworzenie jest niemożliwe. To wymaga miliardów hrywien i zawieszenia broni, a to się nie stanie. Teraz pobierają wodę z rezerwowego zbiornika: to niskiej jakości, techniczna woda, a jej ilość, niestety, wystarczy tylko na dziewięć miesięcy - tłumaczył Bojczenko.

Według mera miasta miejskie wodociągi obecnie nie działają, a odtworzenie sieci wodociągowej zajmie 1,5-2 lata.

- Oni (Rosjanie) zapewnili prąd miastu, ale zrobili to bez sensu: zamiast 220 Wolt, mamy 380 Wolt, przez co płoną mieszkania i ruchomości, które przetrwały... Dodajmy do tego brak dostaw gazu - wyliczał Bojczenko.

Zamiast 220 Wolt, mamy 380 Wolt, przez co płoną mieszkania i ruchomości, które przetrwały.

Mer Mariupola, Wadim Bojczenko

Mariupol został zdobyty przez Rosjan w połowie maja, po kapitulacji ostatnich ukraińskich obrońców, walczących na terenie zakładów Azowstal.

- Nie będzie sezonu grzewczego w tym roku, co oznacza, że będzie bardzo zimno. Ludzie to rozumieją. I dlatego widzimy, że liczba wyjeżdżających Ukraińców wzrasta - powiedział Bojczenko na konferencji prasowej.

Mer Mariupola twierdzi też, że Rosjanie nie będą w stanie zapewnić mieszkańcom miasta odpowiedniej ilości bieżącej wody pitnej, a zapasy wody w mieście wystarczą na dziewięć miesięcy.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany