Michał Kolanko: KO w Tarnowie łapie bardzo potrzebny oddech

Koalicji Obywatelskiej potrzebna była taka konwencja, jak sobotnie spotkanie w Tarnowie. Nie tylko z manichejskim przesłaniem o walce dobra ze złem, ale też z konkretnymi propozycjami.

Publikacja: 09.09.2023 16:36

W Tarnowie Donald Tusk przedstawił konkretne propozycje programowe

W Tarnowie Donald Tusk przedstawił konkretne propozycje programowe

Foto: PAP/Paweł Topolski

Kampanię wyborczą Koalicji Obywatelskiej można podzielić na kilka etapów. Jeden z nich bez wątpienia zaczął się, gdy do gry wszedł Rafał Trzaskowski - jako wsparcie dla Donalda Tuska w Białej Podlaskiej, 17 kwietnia tego roku. Drugi to oczywiście marsz z początku czerwca, gdy Tusk zepchnął PiS na kilka tygodni  do defensywy. Trzeci zaczyna się w sobotę konwencją w Tarnowie. 

Czytaj więcej

Donald Tusk ogłasza program KO. "Polki odzyskają swoją godność"

Rycerze Jedi w białych koszulach

W Tarnowie Tusk i Trzaskowski, a także inni politycy KO przedstawili 100 konkretnych spraw na 100 dni rządzenia. KO bardzo potrzebowała takiego komunikatu - o tym co chce zrobić po ewentualnych wygranych wyborach. Bo nie da się ukryć, że do tej pory Koalicja prezentowała głownie manichejskie przesłanie o tym, że kampania to walka dobra ze złem, Rycerzy Jedi w białych koszulach przeciwko Ciemnej Stronie Mocy. To dobrze zarysowana opowieść, której symbolem stały się bialo-czerwone serduszka powszechne w trakcie kampanii wyborczej od czerwca. Ale jak pokazują wyniki sondaży to opowieść, która też nie sprawia, że Platforma wygrywa wybory. Co najwyżej mogła liczyć na mocne drugie miejsce. W piątek Onet podał nawet, że w wewnętrznych badaniach na zlecenie PO partia Kaczyńskiego ucieka Platformie. 

Ważne wystąpienie Rafała Trzaskowskiego

Konwencją programową w Tarnowie PO łapie więc w tej kampanii bardzo potrzebny oddech. Opowieść programowa jest teraz równoległa z przesłaniem o tym, co KO rzeczywiście chce zrobić po wyborach. Widać też, że wiele z propozycji jest kierowanych do konkretnych grup, zwłaszcza do kobiet. To właśnie mobilizacja kobiet 15 października ma między innymi dać Koalicji Obywatelskiej wyborczy sukces. Warto też odnotować przemówienie Rafała Trzaskowskiego - skoncentrowane na przyszłości i wspólnocie, niemal jak zapowiedź drugiej kampanii prezydenckiej prezydenta Warszawy. W tym tygodniu zresztą o takiej kampanii i jej przygotowaniach mówił publicznie Sławomir Nitras, jeden z najbliższych współpracowników Trzaskowskiego. 

Czytaj więcej

Propozycje gospodarcze KO: zniesienie zakazu handlu, wyższa kwota wolna

Mobilizacja marszem 1 października

Koalicji pozostało jeszcze jedno ważne wydarzenie w tej kampanii - marsz planowany na 1 października. Teraz kości zostały już rzucone, przynajmniej pod względem programowym. Pakiet propozycji KO dotyczący 100 dni otwiera nowy etap w jej kampanii. Najbliższe pięć tygodni zapowiada się bardzo interesująco. Zwłaszcza, jeśli jeszcze mocniej w kampanię zaangażuje się prezydent Trzaskowski.

Kampanię wyborczą Koalicji Obywatelskiej można podzielić na kilka etapów. Jeden z nich bez wątpienia zaczął się, gdy do gry wszedł Rafał Trzaskowski - jako wsparcie dla Donalda Tuska w Białej Podlaskiej, 17 kwietnia tego roku. Drugi to oczywiście marsz z początku czerwca, gdy Tusk zepchnął PiS na kilka tygodni  do defensywy. Trzeci zaczyna się w sobotę konwencją w Tarnowie. 

Rycerze Jedi w białych koszulach

Pozostało 86% artykułu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: A co, jeśli skan tęczówki wpadnie w oko przestępcom?
Komentarze
Michał Płociński: Donald Tusk może gorzko pożałować swojego uspokajania ws. powodzi
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Komisja bez politycznej mocy. Nie rząd, lecz znowu sekretariat Europy
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wypadek na Trasie Łazienkowskiej, wypadek na A1, czyli zgubne skutki „trybu Boga”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Powódź 2024. Fundusz Sprawiedliwości i wozy strażackie, czyli czego nie rozumie Suwerenna Polska