„Rzeczpospolita” dotarła do opracowania na temat kondycji branży opieki przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie Opieki Domowej. Jego autorzy zwracają uwagę, że zarówno w Polsce, jak i w pozostałych państwach Europy gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na usługi opieki domowej dla osób starszych. U nas mamy w tej chwili niemal 10 mln seniorów i co roku ich przybywa. Według GUS już teraz na 100 osób w wieku produkcyjnym przypada aż 70 osób w wieku nieprodukcyjnym, a wiele z nich potrzebuje opieki długoterminowej, której wciąż najczęściej podejmują się bliskie osoby z rodziny. Dodatkowe obowiązki wpływają negatywnie na aktywność zawodową i stan zdrowia najbliższych. Coraz większe grono czynnych zawodowo „dzieci” musi rezygnować z pracy, aby opiekować się rodzicami. To będzie pogłębiać problemy rynku pracy.
Przez ostatnie lata branża opieki domowej przeszła obronną ręką wiele trudnych momentów. – W czasie pandemii zamknięte placówki opieki stacjonarnej stały się punktami masowych zakażeń, wielu zmarło, często w izolacji od najbliższych. Nic dziwnego, że doceniono wartość opieki organizowanej w domu podopiecznego. Choć brakuje miarodajnych badań, dostępne przekazy medialne czy analizy ekspertów dowodzą zwiększonego popytu na usługi świadczone w prywatnych gospodarstwach domowych, w tym przez pracowników z zagranicy – mówi dr Kamil Matuszczyk z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych oraz Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego.
Popandemiczna rzeczywistość przyniosła spowolnienie gospodarcze. Sytuacja ekonomiczna w Europie zmusza przedsiębiorstwa z wielu branż do oszczędności, zwolnień pracowników, a nawet likwidacji firm. Wiele rodzin rezygnuje z dotychczasowych udogodnień, by wyrównać budżet domowy. – Zaprzestanie korzystania z usług opiekuńczych to jednak jedno z ostatnich wyrzeczeń, na które decydują się rodziny w całej UE. Zmieniają się oczekiwania, klienci chcą negocjować stawki za usługi opiekuńcze, ale rzadko dochodzi do sytuacji, w których kompletnie rezygnują z zatrudniania opiekuna osoby starszej – ocenia branża.
Czytaj więcej
Zbliżające się wybory oraz przyjęcie euro przez Chorwację sprawiają, że o wspólnej walucie w Polsce mówimy coraz więcej. Głosy przychylne wciąż przeważają, ale na sile przybiera straszenie euro wyborców.