Niemiła niespodzianka dla przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na uproszczoną, ryczałtową formę rozliczeń. W ostatnich dniach dostają od księgowych informacje, że muszą dopłacić za zeszły rok składkę zdrowotną. I to po kilka tysięcy zł.
– Z taką niespodzianką muszą liczyć się ci, którym podskoczyły w zeszłym roku przychody. Ale obowiązek dopłaty mogą też mieć przedsiębiorcy, którzy zarabiali cały czas tyle samo – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Podział na trzy grupy
Przypomnijmy, że na ryczałcie składka zdrowotna jest uzależniona od przychodów (pomniejszonych o składki na ubezpieczenia społeczne). Przedsiębiorcy są podzieleni na trzy grupy. Jeśli mają do 60 tys. zł przychodu rocznie, w 2022 r. płacili 335,94 zł składki zdrowotnej miesięcznie. W drugiej grupie, z przychodami od 60 tys. zł do 300 tys. zł, wynosiła ona 559,89 zł. Mający powyżej 300 tys. zł rocznie płacili składkę w wysokości 1007,81 zł miesięcznie.
Jak liczyć składkę za poszczególne miesiące? Trzeba sumować przychody od początku roku. Za miesiąc, w którym przekroczymy próg (i za następne), płacimy wyższą kwotę. Po zakończeniu roku musimy zrobić podsumowanie. Przekroczenie progu przychodów powoduje, że wyższa składka obowiązuje za cały rok. I czeka nas dopłata.
Ile może wynieść? – Załóżmy, że przedsiębiorca ma 28 tys. zł przychodu miesięcznie. Przez dwa miesiące płacił po 335,94 zł. Potem składka wzrosła do 559,89 zł, natomiast we wrześniu uzyskał dodatkowy przychód w wysokości 100 tys. zł. Za miesiące wrzesień–grudzień płacił więc po 1007,81 zł. W rozliczeniu rocznym musi dopłacić 4031,26 zł (2 x 671,87 + 6 x 447,92 zł) – wylicza Piotr Juszczyk.