Jeden z krakowskich adwokatów zaskarżył do sądu miejscowe przepisy dotyczące strefy płatnego parkowania.
Rada Miasta wprowadziła ograniczenie możliwości nabycia abonamentu postojowego mieszkańca tylko przez osoby legitymujące się zameldowaniem w strefie płatnego parkowania, posiadające określone w uchwale tytuły prawne do pojazdu. Wśród nich własność, współwłasność, umowa leasingu przez leasingobiorcę, umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie, w przypadku umowy kredytu na zakup samochodu, umowa z pracodawcą wnioskodawcy o korzystanie z samochodu służbowego do celów prywatnych, z której wynika fakt zatrudnienia na umowę o pracę lub oświadczenie pracodawcy wnioskodawcy o korzystaniu z samochodu służbowego do celów prywatnych i zatrudnienia na umowę o pracę, umowa najmu długoterminowego z firmą prowadzącą działalność gospodarczą z oznaczonym według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) kodem 77.11.Z.).
Niesprawiedliwe różnicowanie uprawnień kierowców
J.W. w skardze wyjaśnił, że jest mieszkańcem ulicy objętej strefą płatnego parkowania i wykonuje zawód adwokata w ramach spółki partnerskiej (w której jest partnerem) oraz użytkuje samochód, na który spółka partnerska zawarła umowę leasingu.
Podkreślił, że na gruncie zaskarżonej uchwały został pozbawiony możliwości zakupienia abonamentu typu „K” (10 zł za miesiąc), i został zmuszony do nabycia abonamentu ogólnodostępnego typu „0” (300 zł za miesiąc).
Dlaczego? Otóż stroną umowy leasingu pojazdu, który obecnie użytkuje nie jest sam adwokat jako osoba fizyczna, a spółka partnerska występująca jako leasingobiorca.