Kot naszej czytelniczki, pani Agaty, połknął – jak się potem okazało – fragment gumowej zabawki. Konieczna była pilna operacja ratująca życie zwierzaka. Jej koszt to 3000 zł. Pani Agata nie miała takiej kwoty. Znajomi podpowiedzieli jej założenie zbiórki w internecie. Potrzebne pieniądze udało się błyskawicznie zebrać. Kot trafił na stół operacyjny. Dziś dochodzi do siebie w domu.
Takich przypadków jest znacznie więcej. Według danych Europejskiej Federacji Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych w 2022 r. w polskich domach było ok. 8 mln psów i 7 mln kotów. Część z nich choruje, ulega wypadkom, a koszty leczenia potrafią być potężne i nie są refundowane. Zdarzają się też szkody wyrządzane przez zwierzęta domowe, choćby pogryzienia. Ich naprawa to też często duże pieniądze.
Czytaj więcej
Nowa rada nadzorcza LINK4 odwołała w czwartek ze składu zarządu dotychczasową prezes Agnieszkę Wrońską. Do czasowego wykonywania czynności prezesa delegowała Grażynę Sudzińską-Amroziewicz.
Polisy dla zwierząt najpopularniejsze w Szwecji
Z pomocą mogą przyjść ubezpieczenia. Okazuje się jednak, że zakup polis dla zwierząt domowych to rzadkość. Wedle szacunków firmy TU Europa, w Polsce ubezpieczonych jest obecnie mniej niż 1 proc. wszystkich zwierząt domowych. To podobny wynik jak w Niemczech (1,5 proc.) albo USA (poniżej 2 proc.). Światowym liderem w tym zakresie jest Szwecja, w której ubezpieczonych jest 80 proc. zwierząt domowych. Drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania z 30 proc., a na trzecim miejscu są Włochy (29 proc.).