Czy będzie nas stać na polisy

Wysoka inflacja, prowadząca do spadku realnego dochodu rozporządzalnego, może zmniejszyć zainteresowanie Polaków produktami ubezpieczeniowymi – oceniają analitycy EMIS.

Publikacja: 08.12.2022 03:00

Możliwe, że przez inflację rzadziej będziemy się ubezpieczać

Możliwe, że przez inflację rzadziej będziemy się ubezpieczać

Foto: shutterstock

Sektor ubezpieczeniowy w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej wypada dość obiecująco. W 2020 r. pod względem nasycenia rynku polis ubezpieczeniowych, czyli stosunku wykupionych polis do PKB, Polskę z wynikiem 2,6 proc. wyprzedziły w regionie CEE jedynie Słowenia (5,4 proc.) oraz Czechy i Węgry (po 2,9 proc.). Co istotne, to właśnie w Polsce znajduje się największa instytucja finansowa w tej części Europy, czyli Grupa PZU, skupiająca nie tylko podmioty ubezpieczeniowe (PZU i Link4), ale też bankowe (Bank Pekao i Alior Bank).

Eksperci firmy EMIS (ISI Emerging Markets Group) przygotowali raport „Poland Insurance Sector 2022/2023”, w którym przeanalizowali, jak w ostatnich latach Polska zaprezentowała się na europejskiej arenie ubezpieczeniowej. Przedstawiają także swoje przewidywania co do rozwoju sytuacji na tym rynku w najbliższym czasie.

Czytaj więcej

Żywność tańsza, ale i tak droga

Rynek kwitnie, ale...

W raporcie czytamy, że w 2021 r. wraz z popandemicznym otwarciem i ożywieniem gospodarki łączna wartość polis wykupionych przez Polaków wzrosła o 9,1 proc. rok do roku i sięgnęła 69,2 mld zł. To najwyższy wynik spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Rezultat ten to zasługa zarówno ubezpieczeń na życie, jak i majątkowych, które wzrosły odpowiednio o 6,7 proc. r./r. (do 22,1 mld zł) i 10,4 proc. r./r. (do 47,1 mld zł). Analitycy EMIS zwracają tu uwagę, że jeszcze sześć lat wcześniej ubezpieczenia na życie stanowiły ponad połowę wszystkich polis, ale w konsekwencji pogarszającej się reputacji m.in. ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (UFK) i wzmożonej konkurencji na rynku, ich udział spadł do 32 proc.

Wiodącym ubezpieczycielem w kraju jest Grupa PZU. W 2021 r. jej spółka macierzysta PZU sprzedała polisy ubezpieczeniowe o łącznej wartości 13,4 mld zł brutto, co oznaczało udział w rynku rzędu 19,3 proc. Z kolei działająca w sektorze ubezpieczeń na życie spółka-córka PZU Życie w tym samym 2021 r. objęła 12,7 proc. swojego rynku, sprzedając polisy wartości 8,8 mld zł brutto. Wszystkie zakłady, które oferują zarówno ubezpieczenia na życie, jak i majątkowe, muszą być rozdzielone na dwie spółki, ponieważ polskie prawo zakazuje wykonywania obu tych działalności jednocześnie.

Czytaj więcej

Coraz bliżej końca cyklu podwyżek stóp

W 2021 r. ubezpieczyciele wypłacili więcej pieniędzy z tytułu roszczeń niż rok wcześniej. Miało to związek przede wszystkim ze zwiększoną śmiertelnością związaną z pandemią Covid-19. Nastąpił wzrost wypłat o 4,2 proc. r./r. do 41,3 mld zł, a w tym – 18,4 mld zł z polis na życie (aż 5,7 proc. więcej niż rok wcześniej) i 22,9 mld zł z majątkowych (wzrost o 2,8 proc. r./r.). Tutaj także dominowały spółki PZU i PZU Życie. W ramach roszczeń firmy wypłaciły swoim klientom brutto odpowiednio 6,97 mln zł (16,9 proc. wszystkich) i 16,94 mln zł (16,8 proc. całości).

Czarne chmury na horyzoncie

Analitycy EMIS oceniają, że polski sektor ubezpieczeń w 2021 r. znacząco zregenerował swoje siły. Nastąpiło to wraz z rozwojem gospodarczym kraju. – Jednak przez bijącą rekordy inflację, rosnące stopy procentowe, a także realny spadek płac i słabość złotego obecne przewidywania dotyczące gospodarki uległy znacznemu pogorszeniu, a to może wpłynąć na rynek polis – uważają eksperci EMIS.

Tłumaczą, że utrzymująca się bardzo wysoka inflacja prowadzi do spadku realnego dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych. A to może się przełożyć na zmniejszenie ich zainteresowania produktami ubezpieczeniowymi.

– Choć spowodowana pandemią większa świadomość ryzyka napędziła popyt na polisy, spowolnienie gospodarcze znacznie zmniejszyło zdolność nabywczą Polaków. Mieszkańców naszego kraju niedługo może nie być stać na wykupienie dodatkowych świadczeń ubezpieczeniowych – twierdzą analitycy firmy EMIS.

Zwracają też uwagę, że m.in. wysokie stopy procentowe zmniejszają realne zyski, jakie Polacy czerpią ze składek, a także zwiększają koszty odszkodowań, szczególnie w przypadku ubezpieczeń majątkowych, których świadczenia określane są w momencie ich powstania.

Czytaj więcej

Mocne uderzenie w świąteczny stół

Nowy problem: niedoubezpieczenie

Sami ubezpieczyciele już od dłuższego czasu wskazują inny problem, niedoubezpieczenie. Dotyczy to polis majątkowych, przede wszystkim związanych z nieruchomościami. Sprawa ma związek z cenami na rynku mieszkaniowym, dotyczy to zarówno wartości nieruchomości, jak i prac remontowo-budowlanych. W ciągu zaledwie trzech lat mediana ceny metra kwadratowego w największych polskich miastach wzrosła o blisko połowę – to oznacza spory wzrost wartości posiadanych nieruchomości. Jednak w wielu przypadkach sumy ubezpieczeń na polisie mieszkania czy domu od lat pozostają bez zmian i już nie odpowiadają obecnemu poziomowi cen oraz kosztów. Skutek jest taki, że w razie szkody świadczenie wypłacone z polisy często nie pokrywa kosztów remontu czy odbudowy nieruchomości.

Ubezpieczyciele radzą swoim klientom urealnienie cen nieruchomości w polisach i ich wyższe ubezpieczenie. Tu jednak odzywa się problem wydrenowania budżetów domowych przez inflację. I koło się zamyka.

Sektor ubezpieczeniowy w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej wypada dość obiecująco. W 2020 r. pod względem nasycenia rynku polis ubezpieczeniowych, czyli stosunku wykupionych polis do PKB, Polskę z wynikiem 2,6 proc. wyprzedziły w regionie CEE jedynie Słowenia (5,4 proc.) oraz Czechy i Węgry (po 2,9 proc.). Co istotne, to właśnie w Polsce znajduje się największa instytucja finansowa w tej części Europy, czyli Grupa PZU, skupiająca nie tylko podmioty ubezpieczeniowe (PZU i Link4), ale też bankowe (Bank Pekao i Alior Bank).

Pozostało 91% artykułu
Ubezpieczenia
Polisy majątkowe drożeją i będą drożeć. Przez zmiany klimatu
Ubezpieczenia
Ubezpieczyciele i adwokaci do powodzian: Możecie liczyć na bezpłatną pomoc
Ubezpieczenia
Grupa PZU przekaże 19 mln zł na walkę z powodzią
Ubezpieczenia
Ubezpieczyciele radzą powodzianom, jak zadbać o mienie i szybko załatwić odszkodowanie
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Ubezpieczenia
Mocny spadek kursu PZU. Są dwa powody