Orędzie było swego rodzaju bilansem jego 10-letniej obecności na urzędzie głowy państwa.
Prezydent, który opuści urząd 7 marca, oceniając sytuację polityczną w kraju, mówił o apatii w społeczeństwie, obarczając winą za to dotychczasowe rządy. Odniósł się też do sytuacji gospodarczej państwa. - Podczas pierwszej mojej kadencji zanotowaliśmy szybki wzrost gospodarczy, w drugiej gospodarka wyhamowała.
Teraz Czesi, zdaniem prezydenta Klausa, są wyraźnie zaniepokojeni z nieoczekiwanych działań koalicji rządzącej, których nie akceptują.
W orędziu, które było mało optymistyczne, Vaclav Klaus zwróci także uwagę na „konieczność zasypania ogromnego rowu między koalicją a opozycją". Zaapelował także do powrotu do - jak to określił „starych dobrych wartości".
Prezydent z okazji 20-lecia podziału Czechosłowacji ogłosił częściową amnestię, która wejdzie w życie jutro.